Rząd chce wyjść naprzeciw wciąż sprzecznym z obowiązującym prawem, ale już stosowanym zwyczajom. Ustawa z lat 50. poprzedniego stulecia ma zostać zmieniona. Jak informuje "Rzeczpospolita", pojawi się w niej zapis pozwalający na rozsypywanie prochów zmarłych.
Wtorkowa "Rzeczpospolita" informuje o zmianach w ustawie o cmentarzach. Zmiany dotyczyć mają dopuszczalnych metod pochówku. Zgodnie z obowiązującym prawem nie jest na razie możliwe rozsypywanie prochów zmarłego, ale to ma się w najbliższym czasie zmienić.
- Rozważamy regulację prawną form pochówku, które nieformalnie już funkcjonują - wyjaśnił Jan Bodnar, rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
Ministerstwo Zdrowia (w praktyce GIS) przygotowało już zmiany w ustawie. Jak podaje gazeta, wynika z nich, że dopuszczalne w prawie stanie się na przykład tworzenie ogrodów pamięci, w których będzie można rozsypywać prochy zmarłych. Prochy będzie można rozsypywać również nad morzem. Na razie jest to nielegalne.
Ustawa z 1959 roku
Obowiązująca w Polsce ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych ma już 58 lat i od dawna nie nadąża za funeralnymi trendami. Zgodnie z nią ciało osoby zmarłej "może być pogrzebane jako zwłoki, może też zostać poddane kremacji". Niedozwolone jest na przykład chodzenie z urną i rozsypywanie prochów. Niezależnie, czy rozrzucane są po ziemi, czy trafiają do wody.
W Polsce zmarłego można pochować wyłącznie na cmentarzu komunalnym lub wyznaniowym. Ale ogrody pamięci funkcjonują już od około dekady - zauważa "Rzeczpospolita". Jednym z nich znajduje się na przykład na Cmentarzu Komunalnym Południowym w podwarszawskim Antoninowie.
Autor: MKK//now / Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock