Portal Politico sporządził listę 23 "najdziwniejszych" nowo wybranych posłów do Parlamentu Europejskiego. Wśród nich znaleźli się między innymi cypryjski influencer, który nigdy nawet nie głosował, grecka rzeźniczka, rumuńska prorosyjska skandalistka i co najmniej kilka osób mających problemy z prawem. Na liście jest dwóch europosłów w Polski.
W niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego wyłonionych zostało 720 nowych europosłów. Po wyborach większość z nich przystępuje do grup politycznych, czyli frakcji. Politico zwraca uwagę, że do sformowania frakcji potrzebnych jest 23 europosłów z siedmiu różnych państw. Dlatego portal przygotował listę właśnie 23 nowych najdziwniejszych europosłów. "Oto najdziksi, najbardziej szaleni, najdziwniejsi posłowie do PE wybrani w ostatni weekend. Gdyby mieli połączyć siły, spełniliby wszystkie kryteria, by utworzyć własną grupę polityczną. Czy tak zrobią? Nie, ale nie o to tutaj chodzi" - stwierdza portal.
ZOBACZ TEŻ: Szanse, interesy polityczne, "walka o przeżycie" i "rozbuchane ego". Kim są i co zmienią niezrzeszeni
"Najdziksi, najbardziej szaleni, najdziwniejsi" posłowie do PE. Ranking Politico
Fidias Panayiotou, Cypr. To 25-letni influencer, który w eurowyborach zajął trzecie miejsce w swoim kraju, zdobywając ok. 19 proc. głosów. Jest autorem popularnych w serwisie YouTube filmów, w tym takiego, w którym pokazuje, jak rzekomo "stoi przez cztery dni z rzędu" oraz takiego, w którym skłonił Elona Muska, by go przytulił. Na platformie YT śledzi go ponad 2,6 miliona ludzi. Nowy europoseł przyznaje, że nie interesuje się polityką, nie ma na ten temat wiedzy i nigdy nie głosował.
Galato Alexandraki, Grecja. To 76-letnia emerytka z miasta Aleksandropolis na północy kraju, która niegdyś zajmowała się hodowlą bydła, a teraz prowadzi sklep mięsny. "Być może zostanie teraz Rzeźnikiem z Brukseli?" - zastanawia się Politico i zwraca uwagę, że kobieta jest tak rozpoznawalna w lokalnej społeczności, że wcale nie prowadziła kampanii wyborczej ani nie udzielała wywiadów, a mimo to zdobyła mandat dla nacjonalistycznej partii Greckie Rozwiązanie.
Ilaria Salis, Włochy. Ma 39 lat i jest nauczycielką. Została wybrana europosłanką, choć od kilku miesięcy przebywa w areszcie w Budapeszcie, gdzie jest sądzona za napaść na dwóch neonazistów. Jej sprawa wywołała oburzenie opinii publicznej, gdy media obiegły sceny z sądu, do którego przyprowadzono ją skutą łańcuchami. Sprawa doprowadziła też do dyplomatycznego zgrzytu na linii Włochy-Węgry. Jej prawnicy argumentują, że zgodnie z unijnymi przepisami, po otrzymaniu mandatu chroni ją teraz immunitet.
ZOBACZ TEŻ: "To było szokujące, ciągnięto ją jak psa". Sprawa Włoszki sądzonej na Węgrzech wywołała oburzenie
Petras Gražulis, Litwa. To 65-letni były poseł, którego w zeszłym roku pozbawiono mandatu po tym, jak zagłosował za innego parlamentarzystę, nieobecnego wtedy w litewskim Sejmie. Otrzymał wówczas 10-letni zakaz ubiegania się o urzędy. Politico wskazuje, że Gražulis znany jest z homofobicznych wypowiedzi.
Afroditi Latinopoulou, Grecja. Jak pisze Politico, ta 33-latka nosi imię po greckiej bogini piękna, a w przeszłości została wykluczona z partii Nowa Demokracja za to, że skrytykowała w mediach społecznościowych wygląd jednej z telewizyjnych prezenterek. Opowiada się za zakazaniem osobom LGBT pracy w systemie edukacji, jest też przeciwniczką aborcji i imigracji.
Grzegorz Braun, Polska. Politico wskazuje, że polityk Konfederacji Korony Polskiej "ma skłonność do niszczenia symboli religijnych". Wymienia zgaszenie świec chanukowych w Sejmie oraz dewastację choinki ozdobionej bombkami z flagami UE i Ukrainy.
ZOBACZ TEŻ: To nie pierwszy "szokujący czyn" Grzegorza Brauna. Lista skandalicznych występów posła jest długa
Sarah Knafo, Francja. 31-latka jest partnerką skrajnie prawicowego, 65-letniego Érica Zemmoura, który startował w wyborach prezydenckich we Francji w 2022 roku i był czwarty w pierwszej turze. Zemmour jest liderem partii Rekonkwista, z której to list Knafo uzyskała mandat. Jedną z ważniejszych nowych europosłanek tego ugrupowania, która otwierała jego listę, była zaś siostrzenica Marine Le Pen, Marion Maréchal, którą to Zemmour w środę wykluczył ze swojej partii.
Alvise Pérez, Hiszpania. Ten 34-latek deklaruje, że chce "zniszczyć system i odbudować go od podstaw", określa się mianem prokuratora "skorumpowanych i przestępców" oraz znany jest m.in. z planowania budowy największego więzienia w Europie. W mediach społecznościowych śledzą go setki tysięcy ludzi.
Filip Turek, Czechy. W przeszłości był kierowcą rajdowym i nie ukrywa swojej pasji do motoryzacji, którą określa jako swoje "przeznaczenie". Jednym z jego priorytetów jest wstrzymanie wprowadzenia zakazu używania samochodów z silnikami spalinowymi. Poza tym wobec niego toczy się postępowanie w związku ze zdjęciem, na którym widać, jak jadąc samochodem, wykonuje domniemane pozdrowienie nazistowskie. Kilka dni temu w mediach społecznościowych zamieścił przeróbkę tego zdjęcia.
Sibylle Berg, Niemcy. To 62-letnia pisarka, która zdobyła mandat z ramienia satyrycznej partii Die PARTEI. Politico pisze, że priorytetowo Niemka chce się zajmować takimi problemami, jak inwigilacja, prywatność i walka klas.
Roberto Vannacci, Włochy. W przeszłości służył w wojsku, a sporą popularność zyskał w zeszłym roku, gdy jego książka, w której zawarł kontrowersyjne stwierdzenia dotyczące kobiet, homoseksualizmu i imigracji, stała się bestsellerem. Wielokrotnie gościł w popularnych programach telewizyjnych, gdzie nazywał Benito Mussoliniego "mężem stanu".
Helmut Geuking, Niemcy. Europosłem został wybrany po raz drugi. W trakcie poprzedniej kadencji zrezygnował z mandatu, a na jego miejsce wszedł jego syn Niels. Obaj należą do - nie inaczej - Niemieckiej Partii Rodzin.
Diana Sosoaca, Rumunia. Jest prorosyjską polityczką, znaną z licznych kontrowersji i skandali. W czasie pandemii walczyła z obostrzeniami i szczepionkami, teraz występuje przeciwko pomocy dla Ukrainy, a w swoich publicznych wypowiedziach powtarza kremlowską narrację. Chadza na przyjęcia do rosyjskiego ambasadora, występuje w rosyjskich mediach państwowych, a Wołodymyra Zełenskiego nazywa "nazistą". Wystąpiła w parlamencie z projektem ustawy przewidującej aneksję przez Bukareszt ziem ukraińskich, które przed II wojną światową należały do Rumunii.
Milan Mazurek, Słowacja. Ten 30-latek był niegdyś skazany za rasistowskie uwagi pod adresem społeczności romskiej. Jeden z jego kolegów szkolnych powiedział mediom, że w młodości wdawał się w bójki z Romami, a także że uważa, iż Holokaust był oszustwem, a odwiedzając Auschwitz, "uśmiechał się".
Petr Bystron, Niemcy. Jest jednym z najważniejszych polityków skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec i dotychczas był członkiem Bundestagu. Czeski wywiad oskarżył go o branie pieniędzy od portalu Voice of Europe - de facto rosyjskiej agentury. "Zasłynął" też licznymi antyukraińskimi i prokremlowskimi wypowiedziami.
Marco Tarquinio, Włochy. To dziennikarz, były dyrektor katolickiej gazety "Avvenire" ("Przyszłość"). Trafił na pierwsze strony włoskich gazet, gdy powiedział, że chce rozwiązać NATO, a Ukraina powinna była zdecydować się na "obronę bez użycia przemocy".
Anders Vistisen, Dania. Skrajnie prawicowy polityk jest jednym z kandydatów na stanowisko nowego szefa Komisji Europejskiej, popieranym przez frakcję Tożsamość i Demokracja. W kwietniu brał udział w debacie kandydatów i powiedział m.in., że gdyby został szefem KE, to zwolniłby 10 tysięcy unijnych urzędników.
Manuela Ripa, Niemcy. 48-latka w zeszłym roku miała być oskarżona przez niektórych swoich współpracowników o nękanie, choć oskarżenia te padały anonimowo. Kobieta przyznała wówczas, że jest "w szoku" z powodu takich anonimowych doniesień. W tym roku niemiecki "Die Welt" napisał, że dostarczyła poufne dokumenty z negocjacji w PE jednej z firm.
Marie-Agnes Strack-Zimmermann, Niemcy. 66-letnia polityczka najbardziej znana jest ze swojego wsparcia dla Ukrainy oraz zamiłowania do jazdy motocyklami. Wzbudziła kontrowersje pod koniec maja, gdy w wywiadzie powiedziała, że kanclerz Olaf Scholz wykazuje się "niemal autystycznymi cechami, zarówno w zakresie swoich kontaktów społecznych w polityce, jak i braku zdolności wyjaśnienia swoich działań obywatelom". Liderzy partii Scholza, SPD, domagali się przeprosin od Strack-Zimmermann, a głos zabrało także Niemieckie Stowarzyszenie Autyzmu, zwracając uwagę, że autyzm często jest wykorzystywany jako obelga w przestrzeni publicznej. Wypowiedź 66-latki została przez wiele osób uznana za dyskryminującą.
Hristo Petrow, Bułgaria. Lub Itzo Hazarta, bo tak brzmi jego pseudonim artystyczny. 45-latek jest popularnym raperem, którego piosenki towarzyszyły protestom przeciwko korupcji w kraju.
Fredi Beleri, Grecja. Swój wybór na europosła 52-latek świętował w więzieniu w Albanii. Trafił tam na dwa lata po tym, jak został skazany za kupowanie głosów w wyborach z 2023 roku, w których został wybrany burmistrzem albańskiego miasteczka Himara (stanowiska nie objął). W wyborach europejskich w Grecji dostał ponad 237 tysięcy głosów. Beleri jest przedstawicielem greckiej mniejszości w Albanii, Himara to jego rodzinne miasteczko.
Daniel Obajtek, Polska. Politico nazywa go "złotym dzieckiem" rządu Prawa i Sprawiedliwości. Portal dodaje, że w europarlamencie Obajtek może natknąć się na również wybranego Michała Szczerbę, który wzywał go na przesłuchania sejmowej komisji śledczej do spraw afery wizowej, jednak bezskutecznie - były szef Orlenu tłumaczył, że wezwanie nie zostało mu skutecznie doręczone, poza tym "ma teraz kampanię".
Ivan David, Czechy. To skrajnie prawicowy polityk, dotychczasowy europoseł, a z zawodu psychiatra. W ostatniej kadencji należał do frakcji Tożsamość i Demokracja, ale jak zauważa Politico, był jednym z największych buntowników w europarlamencie, bo aż ponad 4,4 tysiąca razy zagłosował inaczej niż ona.
Źródło: Politico, France 24, Balkan Insight, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: ENEX, PAP/EPA