Przez godzinę nie mógł się dodzwonić na 997. Policja odpowiada

Mężczyzna twierdzi, że nie mógł dodzwonić się na 997TVN24, policja

Uderzony przez chuligana mężczyzna z Wrocławia twierdzi, że przez godzinę nie mógł dodzwonić się na numer 997. Historię, którą przysłał na Kontakt24, w niedzielę opisaliśmy na portalu tvn24.pl. Policja tłumaczy jego problemy, zbyt dużą ilością zgłoszeń.

- Dzwonię na 997, "pogotowie policji, proszę czekać" i tak przez 20 minut. Zadzwoniłem po raz kolejny i to samo. Po kilkunastu minutach był trzask w słuchawce, jakby ktoś ją podniósł i odłożył. Mam nadzieję, że to moja wyobraźnia, a nie rzeczywiste zachowanie dyspozytora - napisał pan Marcin na Kontakt2

997 nikt nie odebrał

Mężczyzna twierdzi, że został uderzony przez kibica, prawdopodobnie Wisły Kraków. Do zdarzenia miało dojść 17 maja ok. 19.30 we Wrocławiu. Po kilku próbach dodzwonienia się na telefon alarmowy policji, mężczyzna zadzwonił na numer 112.

- Odebrał miły pan. Mówię o co mi chodzi, a on, że niestety nie może przyjąć zgłoszenia, bo to nie jego sprawa. Musi przełączyć dalej do policji, więc mu mówię, żeby przekazał policji, bo się nie da do nich dodzwonić - dodał mężczyzna twierdząc, że przez kolejne 20 minut bezskutecznie czekał na połączenie z policją.

63 rozmowy na godzinę

Z prośbą o wyjaśnienie sprawy zwróciliśmy się do rzecznika dolnośląskiej policji.

- Niestety, nie mamy możliwości zweryfikowania wskazanych przez obywatela okoliczności, co do próby połączenia się z numerem 997, jeśli takie połączenie nie nastąpiło – informuje asp. Paweł Petrykowski.

Według niego, brak połączenia, mógł wynikać wyłącznie z tego, że wszystkie stanowiska policyjne były w tym czasie zajęte.

- Jak ustaliliśmy, we wskazanym dniu, tylko od godziny 19.00 do godziny 20.00, operatorzy numeru alarmowego 997 zrealizowali 63 połączenia – wyjaśnia Petrykowski.

W piątek, 17 maja, numer 997 obsługiwało siedmiu operatorów. W ciągu doby, połączeń było blisko 1300.

- Każde z nich, w zależności od okoliczności zgłaszanego zdarzenia, trwało średnio od kilku do nawet kilkunastu minut – dodaje rzecznik.

Ostatni w kolejce

Petrykowski tłumaczy też działanie systemu zgłoszeń 997. Według niego, gdy na wszystkich stanowiskach prowadzone są rozmowy, każda następna osoba dzwoniąca oznaczana jest w systemie jako oczekująca. W tym czasie, w słuchawce, słychać komunikat.

- Oczekiwanie na połączenie, gdy wszystkie linie są zajęte, może sprawiać mylne wrażenie, że nikt nie odbiera telefonu – tłumaczy rzecznik i dodaje: - Nie należy się rozłączać, gdyż wtedy system automatycznie, po ponownym połączeniu się, przesuwa taką osobę na ostatnie miejsce listy oczekujących.

112 tylko przełącza

Pana Marcina, który opisał swoją historię, oburzał też sposób działania numeru alarmowego 112.

- Po co jest numer 112 skoro dyspozytor może przyjąć tylko zgłoszenie dla pogotowia i ewentualnie wysłać karetkę? Jak mnie będą mordowali, gwałcili moją dziewczynę albo podpalali samochód to mam wezwać karetkę kłamiąc, że mam zawał? - pytał w wysłanym na Kontakt24 mailu.

Okazuje się, że przekierowanie zgłoszenia na numer policji, straży pożarnej czy pogotowia ratunkowego, to jedyne, co może zrobić dyspozytor.

- Dopiero od przyszłego roku działanie systemu zmieni się na tyle, że dyspozytor będzie mógł nie tylko powiadomić policję, ale od razu podjąć decyzję o wysłaniu patrolu - mówi Jarosław Perduta, rzecznik wojewody dolnośląskiego, który nadzoruje działanie Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego.

- Na razie numer 112 służy głównie do tego, by przejmować część zgłoszeń, które nie powinny obciążać na przykład numeru alarmowego policji - dodaje Perduta.

Autor: ansa//kv / Źródło: TVN24 Wrocław, Kontakt24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24, policja

Pozostałe wiadomości

W niedzielę mieszkańcy Warszawy i okolic otrzymali alerty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa o ćwiczeniach służb z użyciem środków pirotechnicznych w poniedziałek i wtorek.

"Mogą występować hałas oraz dym". Mieszkańcy Warszawy i okolic otrzymali alerty RCB

"Mogą występować hałas oraz dym". Mieszkańcy Warszawy i okolic otrzymali alerty RCB

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Na kilka godzin przed rozpoczęciem meczu Polska-Holandia w pobliżu strefy kibica w Hamburgu doszło do ataku na policjantów ochraniających tłum. Mężczyzna, uzbrojony w narzędzie przypominające kilof oraz koktajl Mołotowa, został postrzelony przez policję.

Groził policjantom kilofem przy strefie kibica w Hamburgu. Został postrzelony

Groził policjantom kilofem przy strefie kibica w Hamburgu. Został postrzelony

Źródło:
BBC, Bild, PAP

Tegoroczne lato w Chorwacji ma być wyjątkowo gorące, co zwiększy ryzyko suszy i pożarów. Do walki z zapowiadanym "piekielnym" latem zaangażowano kilku tysięcy strażaków, a nawet wojsko.

Tysiące strażaków, wojsko, drony. Szykują się na "piekielne lato"

Tysiące strażaków, wojsko, drony. Szykują się na "piekielne lato"

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Gdzie jest burza? W niedzielę 16.06 nad Polską po południu pojawiają się kolejne wyładowania atmosferyczne. Śledź aktualną sytuację pogodową na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Grzmi w kolejnych miejscach

Gdzie jest burza? Grzmi w kolejnych miejscach

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Piszą, że kierowca jest chory, w tym tygodniu kursów nie będzie. Aktualizują tę informację kilka dni później: kierowca nadal jest chory, więc w kolejnym tygodniu autobus także nie przyjedzie - tak o problemach z transportem w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl opowiada Olga Gitkiewicz, autorka książki "Nie zdążę". - Nie każdy jest w stanie jeździć dwadzieścia pięć kilometrów rowerem, zwłaszcza zimą - zauważa. Z szacunków wynika, że problem wykluczenia komunikacyjnego może dotyczyć nawet czternastu milionów Polaków.

Problem dotyczy milionów Polaków. "Szósta i siódma rano, potem nic"

Problem dotyczy milionów Polaków. "Szósta i siódma rano, potem nic"

Źródło:
tvn24.pl

Powiedziano, że to nie był pierwszy raz użycia w sposób nieprawidłowy broni przez tych konkretnych żołnierzy, że ich koledzy się bali, bo oni strzelali w kierunku nie tylko wycofującej się grupy osób, które forsowały granicę, które już się wycofywały, ale też w kierunku, w którym byli ich koledzy żołnierze i funkcjonariusze Straży Granicznej - powiedział w "Kawie na ławę" w TVN24 poseł Konfederacji Przemysław Wipler, który uczestniczył w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

Wipler: to nie był pierwszy raz użycia w sposób nieprawidłowy broni przez konkretnych żołnierzy

Wipler: to nie był pierwszy raz użycia w sposób nieprawidłowy broni przez konkretnych żołnierzy

Źródło:
TVN24

Do pożaru samochodu doszło na drodze krajowej w kierunku Jeleniej Góry. W trakcie jazdy auto najpierw zaczęło się dymić, a po chwili stanęło w płomieniach.

W czasie jazdy zaczęło się dymić, na poboczu stanęło w płomieniach

W czasie jazdy zaczęło się dymić, na poboczu stanęło w płomieniach

Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę przed południem w miejscowości Opacz Mała (powiat pruszkowski) w nowej hali przeznaczonej pod warsztat samochodowy wybuchł pożar. Płonęły opony i papa. W akcji gaśniczej brało udział 17 zastępów straży pożarnej.

Pożar hali pod Warszawą, 17 zastępów straży pożarnej w akcji

Pożar hali pod Warszawą, 17 zastępów straży pożarnej w akcji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zalane i nieprzejezdne ulice to coraz częstszy widok w wielu polskich miastach po krótkich, ale bardzo intensywnych opadach deszczu. Dlaczego dzieje się tak, że z roku na roku, mniej więcej o tej porze, problem narasta? Specjaliści od klimatu, urbanistyki i hydrologii zwracają uwagę na kilka kwestii. To nie tylko ocieplenie klimatu, ale też wszechobecna betonoza i niewłaściwe rozwiązania infrastrukturalne.

Polskie miasta toną po ulewach. "Popełniono mnóstwo błędów trudnych do usunięcia"

Polskie miasta toną po ulewach. "Popełniono mnóstwo błędów trudnych do usunięcia"

Źródło:
tvn24.pl

We włoskiej miejscowości Sambuca di Sicilia wystawiono na sprzedaż kilkanaście domów w cenie wywoławczej trzech euro. Lokalne władze liczą, że w ten sposób uda się ograniczyć liczbę pustostanów i zapobiec wyludnieniu.

Dom we Włoszech za trzy euro. "Moment jest idealny"

Dom we Włoszech za trzy euro. "Moment jest idealny"

Źródło:
tvn24.pl

Zakładnicy przetrzymywani w areszcie śledczym w obwodzie rostowskim zostali uwolnieni. Porywacze zginęli podczas szturmu sił specjalnych na ośrodek - podała agencja informacyjna Interfax, powołując się na rosyjskie służby więzienne.

Szturm sił specjalnych na areszt śledczy. Porywacze zginęli, zakładników uwolniono

Szturm sił specjalnych na areszt śledczy. Porywacze zginęli, zakładników uwolniono

Źródło:
Reuters, RIA Novosti

W szpitalu zmarł w nocy ciężko pobity 25-letni mężczyzna. Karetka pogotowia zabrała go sprzed dyskoteki, był w stanie krytycznym - poinformowała policja.

Został pobity przed dyskoteką, zmarł w szpitalu

Został pobity przed dyskoteką, zmarł w szpitalu

Źródło:
PAP/tvn24.pl

94-letnia mieszkanka Łukowa wybrała się samotnie w podróż do Warszawy, by spotkać się z koleżanką na Starym Mieście. Na szczęście w pociągu poznała mężczyznę, który jej pomógł, bo na kobietę nikt nie czekał. Zawiadomił strażników, a ci wnuka starszej pani, której - jak się okazało - nie była to pierwsza taka wyprawa. Poprzednio bliscy odbierali ją z Krakowa.

94-latka przyjechała na spotkanie z koleżanką, nikt na nią czekał. Pomógł jej znajomy z pociągu

94-latka przyjechała na spotkanie z koleżanką, nikt na nią czekał. Pomógł jej znajomy z pociągu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nie żyje 71-letni księdza Jan Adamczyk, proboszcz parafii pod wezwaniem Świętych Kosmy i Damiana w Męcinie Wielkiej (Podkarpacie). Duchowny zasłabł w niedzielę rano podczas mszy. Zmarł mimo udzielonej mu pomocy.

Ksiądz zasłabł podczas mszy. Nie udało się go uratować

Ksiądz zasłabł podczas mszy. Nie udało się go uratować

Źródło:
tvn24.pl

"Ukraina ma prawo żądać, aby Rosja nie zawierała sojuszu wojskowego z Chinami", tak szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski odniósł się do deklaracji rosyjskiego dyktatora Władimira Putina, że inwazja na Ukrainę może zostać zakończona po deklaracji władz Kijowa, że kraj nigdy nie przystąpi do NATO.

Ukraina poza NATO jako jeden z warunków pokoju? Radosław Sikorski komentuje

Ukraina poza NATO jako jeden z warunków pokoju? Radosław Sikorski komentuje

Źródło:
tvn24.pl

Michał Dąbrowski wie, co to walka, bo z własnymi słabościami walczy na co dzień. Kwalifikację na igrzyska paralimpijskie w szermierce zdobył sam, ale żeby pojechać do Paryża, musi wygrać z rakiem. Leczenie jest drogie i nierefundowane, dlatego potrzebuje pomocy.

Zdobył mistrzostwo świata, potem przyszła diagnoza. Polski paralimpijczyk zbiera na drogi lek

Zdobył mistrzostwo świata, potem przyszła diagnoza. Polski paralimpijczyk zbiera na drogi lek

Źródło:
Fakty TVN

Prokuratura Okręgowa w Łodzi wszczęła śledztwo w sprawie "willi Kwaśniewskich" - dowiedzieli się dziennikarze "Superwizjera" TVN i tvn24.pl, Maciej Duda i Łukasz Ruciński. Prokuratura podejrzewa, że Tomasz Kaczmarek, znany jako agent Tomek, miał na polecenie ówczesnych szefów CBA, Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, sporządzać fałszywe notatki operacyjne. Te miały później służyć jako rzekome dowody na to, że Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy byli właścicielami willi w Kazimierzu Dolnym.

Wraca sprawa "willi Kwaśniewskich". Śledztwo w sprawie poleceń, jakie agentowi Tomkowi wydawali Kamiński i Wąsik

Wraca sprawa "willi Kwaśniewskich". Śledztwo w sprawie poleceń, jakie agentowi Tomkowi wydawali Kamiński i Wąsik

Źródło:
Superwizjer, tvn24.pl

- Max pozwala nam wypłynąć na szerokie wody międzynarodowe. To jest duże szczęście, to jest prezent - stwierdziła Marta Malikowska, aktorka i jurorka 43. Koszalińskiego Festiwalu Debiutów Filmowych "Młodzi i Film". W jego ramach odbył się panel dyskusyjny "Max is here. More stories to tell".

Platforma Max w Polsce. "Pozwala wypłynąć na szerokie wody międzynarodowe"

Platforma Max w Polsce. "Pozwala wypłynąć na szerokie wody międzynarodowe"

Źródło:
tvn24.pl

Uprzedzałem, że będę pisał o książkach, których nikt nie czyta. I właśnie trafiła mi się taka książka.

Żeby się nie pozabijać…

Żeby się nie pozabijać…

Źródło:
tvn24.pl