Pierwsza nowa tabliczka ze starą nazwą już jest. Drogowcy rozpoczęli demontaż znaków z ulicą Lecha Kaczyńskiego. Powraca aleja Armii Ludowej.
Formalnie stara nazwa została przywrócona pod koniec ubiegłego roku. Teraz nadszedł czas na wymianę tablic adresowych.
- Pierwsza, przy skrzyżowaniu alei Armii Ludowej z Mokotowską, została już wymieniona. Drogowcy zabierają się teraz za kolejne - przekazał nam po godzinie 10 Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl.
I dodał, że drogowcy przyjechali samochodem, który pełen jest tablic z "nową-starą" nazwą. Teraz będą posuwali się w kierunku Ochoty, wymieniając je na całej trasie.
Nieudana dekomunizacja
Na początku grudnia ubiegłego roku Naczelny Sąd Administracyjny podtrzymał uchylenie zarządzenia wojewody mazowieckiego o zmianie alei Armii Ludowej na ulicę Kaczyńskiego. Tego samego dnia analogiczne wyroki zapadły w sprawie 43 innych ulic.
NSA przyznał wówczas rację swojemu wojewódzkiemu odpowiednikowi, który wytknął, że wojewoda nie uzasadnił odpowiednio swych zarządzeń: nie dokonał stosownej wykładni aktu prawnego i analizy, tylko ograniczył się do krótkich notek biograficznych. Zastrzeżenie budziło też zbiorcze i lakoniczne potraktowanie kilkudziesięciu patronów.
- Wyrok przyjmuję do wiadomości, mimo że fundamentalnie się z nim nie zgadzam - skomentował orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera.
Wisiały przez 11 miesięcy
Tabliczki z nazwą ulicy Lecha Kaczyńskiego zostały zamontowane w połowie marca ubiegłego roku. Stało się cztery miesiące po tym, jak w listopadzie 2017 roku wojewoda mazowiecki wydał zarządzenie zastępcze o zmianie nazw 47 stołecznych ulic.
Rada Warszawy głosami Platformy Obywatelskiej zdecydowała o zaskarżeniu do sądu administracyjnego wszystkich 47 zarządzeń. Zdaniem PO, wojewoda wykorzystał ustawę do celów politycznych i nie konsultował zmian z mieszkańcami, zaś ustawa dekomunizacyjna narusza konstytucję.
Przypomnijmy, że zgodnie z tzw. ustawą dekomunizacyjną, samorządy na zmianę nazw propagujących komunizm miały czas do 2 września 2017 roku. Przed upływem tego terminu Rada Warszawy - z inicjatywy PO - zdecydowała, że nowych patronów będzie miało sześć ulic.
Ile będzie kosztowała wymiana tablic?
Drogowcy mają do wymiany około 600 tablic adresowych. Dodatkowo dochodzą do tego punkty informacyjne czy nazwy przystanków. Jak mówił w grudniu dyrektor ZDM Łukasz Puchalski, podczas ubiegłorocznej wymiany znaczna część demontowanych tablic uległa zniszczeniu.
Koszty operacji szacowane są wstępnie na 150 - 200 tysięcy złotych. - Kiedy zrealizujemy zadanie, rozważymy, czy kosztami obciążyć urząd wojewódzki. Na razie takiej decyzji nie ma - zaznaczyła wówczas w rozmowie z tvnwarszawa.pl Karolina Gałecka z ZDM.
Operacja wymiany tablic ma potrwać do końca lutego.
kk/r