Na ul. Piłsudskiego w Markach zapadła się jezdnia. Przez kilka godzin były poważne utrudnienia w kierunku Białegostoku. Policja kierowała ruchem, wytyczono objazdy.
- Do zdarzenia doszło chwilę przed godziną 15.00, na al. Piłsudskiego, na wysokości numeru 204 – mówiła nam Iwona Jurkiewicz z wydziału prasowego komendy stołecznej. Zapadł się fragment jezdni wokół studzienki kanalizacyjnej.
Na miejsce pojechał nasz reporter. - Dziura w ziemi nie była wielka, ale to wystarczyło aby sparaliżować ruch i spowodować ogromne korki. Jest tu ekipa, która naprawia jezdnie - mówił Tomasz Zieliński niedługo po zdarzeniu.
Przez kilka godzin w Markach były duże utrudnienia w ruchu. Wyłączony został prawy pas w kierunku Białegostoku. Na lewym pasie ruch odbywał się bez zmian" - informowała w komunikacie prasowym policja.
Funkcjonariusze kierowali samochody na objazdy - ul. Fabryczną i dalej do drogi nr 631 w kierunku Radzymina, gdzie mogą włączyć się na DK nr 8. Kierujący jadący od strony Warszawy mogą także pojechać ul. Modlińską, dalej przez Legionowo i np. Nieporęt do drogi 631 lub 632 i dalej do Białegostoku.