Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 20 na skrzyżowaniu ulic Żwirki i Wigury oraz Hynka. - Samochód policyjny, który prowadził rządową kolumnę zderzył się z samochodem dostawczym - relacjonował reporter tvnwarszawa.pl Lech Marcinczak. - Nieoficjalnie dowiedziałem się, że w kolumnie podróżował sekretarz NATO - dodał.
W kolumnie sekretarz NATO
Sylwester Marczak z Komendy Stołecznej Policji potwierdził na antenie TVN24, że w policjanci eskortowali przejazd sekretarza generalnego NATO. Jens Stoltenberg przebywa obecnie z dwudniową wizytą w Polsce. Było to tzw. auto filtrujące, czyli prowadzące kolumnę.
- Policja pomagała w realizacji czynności ochronnych. Żaden z samochodów rządowych nie został uszkodzony - powiedziała nam rzeczniczka Biura Ochrony Rządu Katarzyna Kowalewska.
Cztery osoby zostały ranne. - Strażacy musieli rozcinać auto przy pomocy sprzętu hydraulicznego, aby wydostać zakleszczonego policjanta. Obaj funkcjonariusze trafili do szpitala - przekazał reporter. Ranni zostali także kierowca drugiego auta i piesza, którą potracił radiowóz.
Strażacy postawili auto na koła
Według Sylwestra Marczaka, ze wstępnych ustaleń policji wynika, że dostawcze iveco uderzyło w bok jadącego na sygnale radiowozu. Policyjne auto zostało zepchnięte na pas zieleni, następnie uderzyło w osobę idącą chodnikiem. Jak dowiedział się nasz reporter, była to około 70-letnia kobieta.
Czy policja zna już relację funkcjonariuszy uczestniczących w wypadku? - Za wcześnie, żeby podawać konkrety. To dla nich ciężka sytuacja, dopiero są prowadzone czynności zmierzające do ustalenie stanu zdrowia, dopiero później będą ustalone inne okoliczności - sprecyzował w czwartek wieczorem Marczak.
Samochód dostawczy leżał na boku. Na koła postawili go przed północą strażacy. Ulica Żwirki i Wigury była zamknięta.
Wypadek radiowozu
Utrudnienia
Jak informował Zarząd transportu Miejskiego, linie autobusowe 141, 154, 175, 188, 306 były kierowane na objazdy.
kz/b