Wykonawca centralnego odcinka II linii metra załatał dziury w jezdni, którymi poprowadzone były przewody służące do mrożenia gruntu.
- W obydwu kierunkach przejezdne są po trzy pasy. Nad każdym świeci się zielone światło – informuje Dawid Krysztofiński, reporter tvnwarszawa.pl. Jak informuje reporter kierowcy nie jeżdżą na pamięć i chętnie korzystają z całej szerokości jezdni. – Ruch zarówno w stronę Mokotowa jak i Żoliborza odbywa się płynnie. Kierowcy nie zwalniają jak dotychczas żeby zmienić pas – mówi Krysztofiński.
Dwa lata po awarii
Utrudnienia w tunelu trwały niemal dokładnie dwa lata. W nocy z 13 na 14 sierpnia 2012 roku podczas prac na budowie stacji II linii metra Powiśle (dziś Centrum Nauki Kopernik) budowniczy natrafili na ciek wodny. Stacja została zalana, woda wymyła m.in. grunt pod tunelem Wisłostrady.
Eksperci stwierdzili, że dalsze kontynuowanie prac w tym miejscu będzie wymagało zamrożenia gruntu. Najpierw za pomocą specjalnych wiertnic wykonane zostało ponad 500 mikrotuneli. Następnie wewnątrz otworów zostały umieszczone rurki połączone ze zbiornikami wypełnionymi ciekłym azotem.
Ruch w tunelu został zamknięty prawie na rok. Wprowadzono objazdy dla kierowców, które prowadziły między innymi bulwarami wiślanymi i ulicami Powiśla.
23 czerwca 2013 tunel Wisłostrady został ponownie otwarty. Kierowcy dostali do dyspozycji po dwa z trzech pasów. W stronę Wilanowa, na początkowym odcinku zamknięty był skrajnie lewy pas ruchu, a na końcowym – prawy. W kierunku Żoliborza na 1/3 długości tunelu nie działał skrajnie lewy pas.
Tak mrożono grunt w tunelu Wisłostrady:
Mrożą grunt w tunelu
Tak wyglądała zalana stacja:
Zalana stacja Powiśle
wp