Do kolizji doszło po godz. 15, na wysokości Cytadeli. - Według relacji świadków, kierowca forda focusa nagle uderzył w barierki, odbił się przecinając jezdnię i chodnik - ustalił Artur Węgrzynowicz. Ostatecznie kierowca forda zakończył podróż na skarpie Cytadeli. Szczęśliwie akurat nikt nie przejeżdżał wtedy rowerem ani nie szedł chodnikiem.
Szczegółowe przyczyny zdarzenia wyjaśni policja. - Kierowca był trzeźwy - poinformował nas Piotr Świstak z Komendy Stołecznej Policji.
W momencie zderzenia, w stolicy padał mocny deszcz. Ulice były mokre i śliskie. Nasz reporter ostrzega, aby w takich warunkach pogodowych zwolnić.
Ford wpadł w barierki
Ford wpadł w barierki
md/b