Szła z rodzicami, wjechał w nich kierowca. Najpierw zmarł ojciec, teraz jego 15-letnia córka

Informację o śmierci nastolatki potwierdziła prokuratura.

- Cała trójka została przetransportowana do szpitala. Zaraz po tym zdarzeniu, na skutek obrażeń, zmarł 52-letni mężczyzna. 15-latka miała bardzo poważne obrażenia. Pomimo opieki medycznej, po kilku dniach pobytu w szpitalu, 15-latka zmarła. Starsza z kobiet doznała obrażeń między innymi w postaci złamań kończyn - przekazała nam we wtorek prokurator Agnieszka Borkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu.

Jak dodała, sprawca wypadku to 23-letni mężczyzna. - Usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. W stosunku do niego prokuratura skierowała wniosek do sądu o areszt na okres trzech miesięcy. Sąd nie uwzględnił tego wniosku i zastosował wobec tego podejrzanego środki wolnościowe w postaci poręczenia majątkowego i dozoru policji - wskazała prokurator. I dodała: - Prokuratura nie zgadza się z tą decyzją. Zostało złożone zażalenie. Materiały w tej sprawie zostały przesłane do Sądu Okręgowego w Radomiu.

Prokurator Borkowska zaznaczyła, że postępowanie jest w toku. - Oczekujemy przede wszystkim na wyniki badań toksykologicznych. Od kierowcy została pobrana krew w celu ustalenia, czy w chwili zdarzenia był on pod wpływem działania jakichkolwiek substancji psychoaktywnych. Na miejscu zdarzenia był badany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. To badanie wykazało, że był trzeźwy. Weryfikujemy jednak, czy był pod działaniem jakichś innych substancji psychoaktywnych - zaznaczyła.

O tragicznym w skutkach wypadku informowała w mediach społecznościowych Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Lipsku. W niedzielę wieczorem na drodze wojewódzkiej numer 754 kierowca osobowej mazdy potrącił trzy osoby: mężczyznę, kobietę i nastolatkę. Na miejsce zadysponowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Aspirant Monika Karasińska z Komendy Powiatowej Policji w Lipsku precyzowała, że do wypadku doszło w miejscowości Wola Solecka Druga na prostym, dobrze oświetlonym odcinku drogi w obszarze zabudowanym.

- W poruszającą się prawidłową stroną pobocza trzyosobową rodzinę uderzył 23-letni kierujący samochodem marki Mazda. W wyniku poniesionych obrażeń w szpitalu zmarł 52-letni pieszy - przekazywała. Córka mężczyzny przebywała od tego czasu w ciężkim stanie w szpitalu. Żona była z kolei w stanie stabilnym.

Każdego roku na polskich drogach dochodzi do ponad 20 tysięcy wypadków drogowych. W 2023 roku, według nieoficjalnych jeszcze danych, zginęło w nich 1669 osób, a 22 944 zostało rannych. Rok wcześniej były to odpowiednio 1896 i 24 743 osoby. W 9 na 10 wypadków winni byli kierujący pojazdami. Młodzi kierowcy w wieku 18-24 lat mieli najwyższy wskaźnik liczby wypadków w przeliczeniu na 10 tysięcy mieszkańców. Przyczyną blisko 35 procent wypadków, które spowodowali, było niedostosowanie prędkości do warunków ruchu. Po zmianie przepisów o pierwszeństwie pieszych na przejściach, zabieraniu prawa jazdy za rażące przekroczenia prędkości oraz po podwyższeniu mandatów statystyka kilku ostatnich lat pokazuje, że nastąpiła poprawa bezpieczeństwa na polskich drogach. Jeszcze w 2019 roku ofiar śmiertelnych było 2909, o blisko 1300 więcej niż w 2023 r.