W miejscowości Warszawice (Mazowieckie) doszło do zderzenia dwóch aut osobowych. Zdarzenie było na tyle poważne, że strażacy musieli wycinać kierowcę, który był uwięziony w jednym z samochodów. Reporter tvnwarszawa.pl przestrzega przed trudnymi warunkami na drogach. Jest ślisko.
- Doszło do zderzenia dwóch pojazdów osobowych. Było to zderzenie boczne, a samochodami podróżowali jedynie kierowcy. W jednym z pojazdów w momencie naszego przybycia uwięziony był mężczyzna. Był przytomny, miał zachowane wszystkie funkcje życiowe. Wykonano do niego dostęp z użyciem narzędzi hydraulicznych i następnie przekazano tę osobę przybyłemu na miejsce zespołowi ratownictwa medycznego - przekazał w rozmowie z tvnwarszawa.pl kapitan Maciej Łodygowski ze straży pożarnej w Otwocku.
Jak dodał strażak, mężczyzną zaopiekowali się ratownicy medyczni. Podsumował, że na miejsce zadysponowano cztery zastępy straży pożarnej.
Trudne warunki na drogach
Kapitan Łodygowski zaznaczył, że droga, na której doszło do zdarzenia, jest mało uczęszczana. - Nie powinno być większych utrudnień - wskazał.
Na miejscu był Tomasz Zieliński z tvnwarszawa.pl. - Zderzyły się volkswagen i renault. Na miejscu są: straż pożarna, policja i karetka pogotowia. Lądował też śmigłowiec LPR - poinformował.
Nasz reporter jednocześnie przestrzega przed trudnymi warunkami na drogach. - Są przeważnie odśnieżone i czarne, ale jest ślisko - zastrzegł.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl