Latarnia na dachu i dwa uszkodzone auta w Dolinie Służewieckiej

Zderzenie w Dolinie Służewieckiej
Zderzenie w Dolinie Służewieckiej
Źródło: Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl
Dwa samochody osobowe zderzyły się na Dolinie Służewieckiej. Jak ustalił nasz reporter, jedno z aut najpierw wpadło na latarnię. Do szpitala została zabrana kobieta w ciąży.

Do wypadku doszło na wysokości alei Komisji Edukacji Narodowej.

- Osobowy nissan uderzył w latarnię, która przewróciła się i spadła na jego dach. W wyniku zderzenia ze słupem, auto obróciło się i tyłem zahaczyło o jadącego obok forda - dowiedział się Tomasz Zieliński z tvnwarszawa.pl. Jak precyzuje, wydarzyło się to na jezdni w kierunku alei Wilanowskiej.

Pasażerka forda trafiła do szpitala

Na miejscu były wcześniej straż pożarna i pogotowie. Nadal trwają czynności policji. - Kierowca nissana twierdzi, że zjechał na pobocze, by uniknąć zderzenia z innym pojazdem, który zajechał mu drogę - mówi Rafał Retmaniak z Komendy Stołecznej Policji. Zastrzega też, że kierowca trzeciego pojazdu, który miał uczestniczyć w tym zdarzeniu, odjechał.

Jedna osoba trafiła do szpitala na badania. - To pani z forda, która jest w ciąży - zaznacza Retmaniak. Jak dodaje, kierowca forda i nissana byli trzeźwi.

- Służba drogowa zajmuje się demontażem uszkodzonej latarni - opisuje nasz reporter. I ostrzega, że jeden pas jezdni jest zablokowany.

Czytaj także: