Do wypadku doszło około godziny 14.45 na wiadukcie nad torami kolejowymi. - Ciężarówka zderzyła się z dostawczym busem. Kierujący nim został przewieziony do szpitala. Ze wstępnych ustaleń wynika, że jest w ciężkim stanie - informował Jarosław Florczak z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Przebiła bariery, wpadła na jezdnię w przeciwnym kierunku
Więcej szczegółów ustalił reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński. - Ciężarówka jechała w kierunku do centrum. Z niewiadomych przyczyn przebiła stalowe bariery i wpadła na jezdnię Płowieckiej w przeciwnym kierunku. Tam zderzyła się czołowo z busem marki Fiat - relacjonował.
Jak dodał, kierowca busa został uwięziony w samochodzie. - Strażacy uwalniali go za pomocą narzędzi hydraulicznych. Po uwolnieniu został przekazany do karetki. Jest w ciężkim stanie. Widziałam, jak był zaintubowany i zaczęło się jego wentylowanie mechaniczne - opowiadał Zieliński.
Według jego relacji ranny został również kierowca ciężarówki. Informację potwierdza Florczak. - Kierowca ciężarówki też trafił do szpitala, był przytomny - doprecyzował.
Droga była zablokowana
- Na miejscu działają trzy zastępy straży pożarnej. Przyjechała też załoga z ciężkim sprzętem technicznym, bo ta ciężarówka jest na tyle rozbita, że trzeba będzie ją jakoś usunąć z drogi - opisywał nasz reporter.
Były bardzo duże utrudnienia w ruchu: - Płowiecka w kierunku wylotu z Warszawy jest totalnie zablokowana, zaś w drugim kierunku do centrum z ruchu został wyłączony jeden z trzech pasów.
- Kto może, niech omija ten odcinek drogi. Utrudnienia będą trwały jeszcze około trzech godzin. Zakończą się dopiero około 19.30 - poinformował Florczak o 16.30.
Autorka/Autor: mp/ran
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl