Pijany kierowca powalił słup na Skalnicowej

Kolizja na Skalnicowej
Kolizja na Skalnicowej
Źródło: Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl
Betonowy słup na Skalnicowej znów powalony. Tym razem wjechał w niego kierowca toyoty, który - jak podała policja - miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie.

Do kolizji doszło na ulicy Skalnicowej. Jak informuje Rafał Rutkowski z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji, służby zostały zaalarmowane po godzinie 12.20. - Kierujący osobową toyotą uderzył w słup - powiedział policjant. I dodał, że kierowca był pod wpływem alkoholu. - Badanie wykazało 0,91 miligrama alkoholu na litr wydychanego powietrza - zaznaczył policjant. Przekłada się to na około 1,8 promila.

Newralgiczne miejsce

Na miejscu kolizji był Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl. - Z relacji świadków wynika, że kierowca na łuku drogi zjechał na chodnik, następnie uderzył w betonowy słup, przewracając go - opisał nasz reporter. Zaznaczył, że mężczyzna odmówił pomocy medycznej. Na miejsce przyjechali też strażacy oraz pogotowie energetyczne.

- Do zdarzenia doszło w newralgicznym miejscu. Wielokrotnie informowaliśmy o kolizjach i wypadkach na Skalnicowej. Po jednym z takich zdarzeń energetycy zdecydowali, że postawią solidniejszy, betonowy słup. Ten jednak dziś został zniszczony. Żeby uspokoić ruch zamontowano również progi zwalniające, jeden z nich znajduje się przy słupie - powiedział Węgrzynowicz.

W związku ze złamaniem słupa w części okolicznych domów nie ma prądu.

Czytaj także: