Zderzenie dwóch samochodów na skrzyżowaniu Alej Jerozolimskich z Lindleya. Pogotowie przekazało, że poszkodowanych w wypadku zostało osiem osób, w tym jedna ciężko. Ostatecznie do szpitala trafiły trzy osoby. Jedno z aut uderzyło w psa, który stał na przejściu dla pieszych ze swoją opiekunką. Zwierzę nie przeżyło.
Pierwszą informację o kolizji otrzymaliśmy na Kontakt 24.
"Ze wstępnych informacji wynika, że kierowca Toyoty Pirus przewozów pasażerskich robił nawrotkę na skrzyżowaniu. Wtedy uderzył w nią kierujący samochodem marki Audi. Kierowca Toyoty Pirus stracił panowanie nad autem i z impetem wjechał na pasy potrącając, co najmniej dwie prawidłowo przechodzące przez nie osoby" - poinformowała na Facebooku Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie.
Jak zaznaczono, w wyniku zdarzenia osiem osób zostało poszkodowanych. "Nasze Zespoły Ratownictwa Medycznego prowadzą z nimi medyczne czynności ratunkowe. Wiadomo już, że trzy osoby wymagają hospitalizacji. Stan jednej jest ciężki" - poda we wpisie w czwartek wieczorem.
Trzy osoby zabrane do szpitala
W piątek rano Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji potwierdziła, że trzy osoby, spośród ośmiu podróżujących autami, trafiły do warszawskich szpitali. Na miejscu zginął także pies, który był z właścicielką na spacerze. Kobiecie nic się nie stało.
- Zgłoszenie o tym zdarzeniu wpłynęło około godziny 20.20. Kierujący toyotą jechał lewym pasem Alej Jerozolimskich. Przy skręcie w lewo w kierunku placu Starynkiewicza został uderzony przez kierującego audi - przekazała Adamus. - Trwa ustalanie, kto odpowie za spowodowanie wypadku. Obaj kierowcy uczestniczący w zdarzeniu byli trzeźwi - dodała policjantka.
Źródło: Kontakt24, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie