Półmaraton Pokoju z rekordami. Pierwsi na mecie zawodnik z Tanzanii i biegaczka z Etiopii

W niedzielny poranek rozpoczął się 16. Półmaraton Warszawski. To pierwszy masowy bieg w stolicy od początku pandemii. Organizatorzy zapowiadali, że impreza będzie odbywała się bez ograniczeń związanych z limitami startujących jednocześnie zawodników. Biegacze wyruszyli o godzinie 9 z ulicy Konwiktorskiej, skąd pobiegli przez Żoliborz oraz Pragę, by następnie dotrzeć do Agrykoli. Bieg kończy się na Wisłostradzie na wysokości Multimedialnego Parku Fontann.

Około godziny 10 pierwsi zawodnicy zaczęli pojawiać się na mecie. Zwycięzcą półmaratonu został Emanuel Giniki Gisamoda z Tanzani. Organizatorzy podali, że pobił on rekord imprezy, pokonując trasę w 01:00:29. Jego wynik okazał się lepszy o 19 sekund od rekordzisty sprzed ośmiu lat.

"Na drugiej pozycji wśród mężczyzn z dziesięciosekundową stratą do Tanzańczyka na mecie zameldował się Abel Chebet z Ugandy, a trzeci na metę wbiegł Kenijczyk Josphat Kipchirchir Too z czasem 01:01:46" - poinformowała fundacja Maraton Warszawski. Najlepszy z Polaków to Mariusz Giżyński, który zajął 10. miejsce.

Rekordem zakończyła się również rywalizacja kobiet. Najszybciej dystans półmaratonu pokonała  Etiopka Tiruye Mesfin Aman z czasem 01:08:55. "Podium biegu pań uzupełniły Likina Amebaw z Etiopii (01:09:01) oraz Kenijka Veronicah Njeri Maina (01:09:49). Najlepsza z Polek to Aleksandra Brzezińska (01:12:11), która zajęła 5. miejsce.

Tegoroczna edycja półmaratonu odbywa się pod zmienioną, symboliczną nazwą - Warszawski Półmaraton Pokoju. Dyrektor biegu Marek Tronina wyjaśniał podczas wtorkowej konferencji prasowej, że jest to gest solidarności z Ukrainą i znak sprzeciwu wobec rosyjskiej agresji na niepodległe państwo.

Nawiązanie przez organizatorów do sytuacji w Ukrainie ma być nie tylko symbolem, mają za tym iść konkretne działania. - Chcemy pomóc ludziom, którzy znaleźli się w sytuacji dramatycznej i nieoczekiwanej. Zorganizowaliśmy wirtualny Charytatywny Bieg Jedności z Ukrainą w ramach którego zebrano już 45 tysięcy złotych dla Polskiej Akcji Humanitarnej, która prowadzi zbiórkę na rzecz osieroconych dzieci przybyłych z Ukrainy. Podczas trwania samego wydarzenia również przeprowadzimy zbiórki charytatywne dla trzech ukraińskich szpitali oraz dla sierot z Ukrainy - zapowiedział Tronina, cytowany w komunikacie fundacji "Maraton Warszawski". Dodał też, że wszyscy zawodnicy z Ukrainy pobiegną w niedzielę bezpłatnie.

Symboliczną zmianę nazwy wydarzenia mają również podkreślać medale, które otrzymają uczestnicy półmaratonu. Dotychczas przedstawiały one symbole stolicy, tym razem znajdują się na nich dwie dłonie splecione w geście pomocy.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Początek półmaratonu planowany był na godzinę 9, do mety ostatni zawodnicy powinni dobiec do godziny 12.30. Start zlokalizowany był na Nowym Mieście przy ulicy Konwiktorskiej. Uczestnicy ruszyli w kierunku placu Wilsona, a następnie mostem Gdańskim udali się na prawą stronę Wisły. Z powrotem do Śródmieścia powrócili mostem Świętokrzyskim. Z Powiśla udali się ulicą Rozbrat w kierunku Parku Agrykola. Ostatnie kilometry wiodły na południe - Wybrzeżem Kościuszkowskim i Wybrzeżem Gdańskim w kierunku mety zlokalizowanej przy Multimedialnym Parku Fontann.

Ponadto w godzinach 13-14.30 odbyła się 9. edycja Biegu na Piątkę. Uczestnicy wystartowali z ulicy Konwiktorskiej, następnie pobiegli ulicą Mickiewicza do placu Wilsona i ulicą Krasińskiego do Wybrzeża Gdyńskiego i Gdańskiego. Meta zlokalizowana była na wysokości Parku Fontann na Podzamczu. Około 14.40 Zarząd Transportu Miejskiego podał, że biegacze zakończyli już rywalizację. Na ulicach będących na trasie biegu trwa przywracanie ruchu.

Trasa półmaratonu przebiegała ulicami: Konwiktorską (start), Muranowską, Andersa, Mickiewicza, Krasińskiego, Wybrzeże Gdyńskie, Krajewskiego, Zakroczymską, Szymanowską, Słomińskiego, mostem Gdańskim, Starzyńskiego, Namysłowską, Ratuszową, Wybrzeżem Helskim, Wybrzeżem Szczecińskim, Okrzei, Jagiellońską, Zamoyskiego, Sokolą, Wybrzeżem Szczecińskim, mostem Świętokrzyskim, Tamką, Kruczkowskiego, Rozbratem, Górnośląską, Hoene-Wrońskiego, Myśliwiecką, Szwoleżerów, Czerniakowską, Solcem, Wioślarską, Wybrzeżem Kościuszkowskim, Wybrzeżem Gdańskim do mety na wysokości Parku Fontann.

Wszystkie te ulice były zamykane w niedzielę 27 marca od godziny 8.30. Ratusz zapowiadał, że zmiany w organizacji ruchu będą wprowadzane sukcesywnie wraz z przemieszczaniem się biegaczy.

Utrudnienia czekały na pasażerów komunikacji miejskiej. Autobusy linii 102, 106, 107, 108, 109, 114, 116, 118, 125, 127, 135, 141, 146, 147, 157, 159, 162, 166, 169, 170, 171, 178, 185, 187, 202, 212, 409, 500, 503, 509 i 518 jeździły zmienionymi trasami. Stopniowo otwierane były kolejne ulice i odwieszane przystanki.

Zmiany czekały też w pasażerów podróżujących tramwajami. W niedzielę od godziny 8.45 tramwaje linii 6, 15, 18, 20 i 28 kursowały na skróconych trasach. Jak poinformował ZTM, na trasach objazdowych dla wszystkich linii obowiązywały przystanki: jako stałe - pierwsze napotkane po zjeździe ze stałej trasy oraz przystanek Pl. Na Rozdrożu (jako krańcowy dla linii 171 oraz warunkowy dla wszystkich linii skierowanych na trasy objazdowe) oraz jako warunkowe - pozostałe na trasach objazdowych.

Organizatorem imprezy biegowej była fundacja "Maraton Warszawski", która została założona w 2002 roku. Jej szacunki wskazywały, że w Półmaratonie Warszawskim oraz w Biegu na Piątkę wzięło udział około 10 tysięcy osób.

Jak podaje, jej główną misją jest popularyzacja biegania w Polsce, wsparcie zarówno profesjonalnych zawodników jak i amatorów, a także poprawa standardów organizacyjnych imprez biegowych. Fundacja organizuje między innymi: Maraton Warszawski, Półmaraton Warszawski, Ekiden oraz cykl imprez biegowych "Puchar Maratonu Warszawskiego".