W kabinie dźwigu zasłabł operator. Ładunek roztrzaskał się o ziemię

Na żurawiu zasłabł mężczyzna
Źródło: Lech Marcinczak /tvnwarszawa.pl
W kabinie dużego dźwigu pracującego przy budowie bloku na Wrzecionie zasłabł operator. Strażacy z grupy wysokościowej bezpiecznie ściągnęli mężczyznę na ziemię. Z żurawia runął na ziemię ładunek budowlany, ale nikomu nic się nie stało.

Do zdarzenia doszło ok. godz. 16, przy skrzyżowaniu ulic Wrzeciono i przy Agorze na Bielanach.

Stracił przytomność

Obsługujący żurawia pracownik budowy zasłabł i stracił przytomność. - Ładunek z materiałami budowlanymi, który przenosił spadł z dużej wysokości na ziemię. Roztrzaskał się, na szczęście nic nikomu się nie stało - mówił Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.

Jak dodał, na miejscu byli ratownicy z wysokościowej straży pożarnej. Strażacy weszli na górę z torbą medyczną. Mężczyźnie szybko udzielono pierwszej pomocy. - Do operatora najpierw udał się kierownik budowy. Na wysokość 43 metrów wszedł po drabinie, która znajdowała się wewnątrz dźwigu. Następnie na górę wspięło się dwóch strażaków. Podali mężczyźnie tlen i zapewnili mu komfort termiczny, czyli okryli go specjalnym materiałem - poinformował Cezary Gotowicki ze straży pożarnej.

Jak dodał, wkrótce weszła na górę grupa wysokościowa. - Za pomocą lin wciągnęli nosze, do których został przymocowany poszkodowany. Wtedy poczuł się lepiej. Możliwe, że spowodował to stres w związku ze zjazdem w dół. Za pomocą lin, na noszach mężczyzna zjechał na ziemię, gdzie czekał na niego zespół ratowników - relacjonował strażak.

Utrudnienia w ruchu

W czasie akcji występowały utrudnienia w rejonie skrzyżowania. Zablokowana była ulica Wrzeciono. Miejsce zostało zabezpieczone specjalnymi taśmami. - Służby powoli zbierają się do koszar, ale mężczyzna cały czas znajduje się w karetce - powiedział o godz. 17.30 Marcinczak.

ło/b

Czytaj także: