Superradar to system, który uruchomiono w lutym na jednym z najbardziej zakorkowanych skrzyżowań w stolicy. Jego zadanie to nie tylko wyłapywanie piratów drogowych, ale też dyscyplinowanie kierowców, którzy przejeżdżają na czerwonym świetle.
Będą kolejne systemy
Efekty uruchomienia urządzeń przeszły oczekiwania - system, który samodzielnie "wystawia" mandaty w ciągu niespełna dwóch miesięcy "wszczął" ponad 3,5 tysiąca spraw. - To oznacza, że zrobił zdjęcie, a my wysłaliśmy je kierowcy. Nie oznacza jednak, że kierowca zapłaci czy zapłacił mandat - zastrzega Monika Niżniak. Dystansuje się przy tym od informacji dziennika "Metro", który poinformował, że system "zarobił" już milion złotych. - Mandaty są różnej wysokości, zależnie od wykroczenia. Nie da się tego tak łatwo policzyć.
Sprawy się toczą, a straż miejska już zapowiada, że uruchomi kolejne tego typu urządzenia. Portal tvnwarszawa.pl dowiedział się, gdzie zostaną ustawione:
- Al. Niepodległości róg Batorego
- Fieldorfa róg Ostrobramskiej
- Grójecka róg Korotyńskiego
To ważne i niebezpieczne skrzyżowania. Kierowcy często przejeżdżają je z dużą prędkością i na "ciemnopomarańczowym" świetle. Nic więc dziwnego, że właśnie tu straż miejska chce ustawić urządzenia.
Każdy system to kilka fotoradarów, które kontrolują równocześnie wszystkie wjazdy na skrzyżowania. Po trzech tygodniach kontroli z jego wykorzystaniem liczba kierowców łamiących przepisy na skrzyżowaniu al. Witosa i al. Sobieskiego spadła o 84 procent.
Zapolują na grubego zwierza
Na tym nie koniec drogowych planów strażników. Oprócz trzech nowych systemów, będą też nowe maszty radarowe, które nie są aż tak wyspecjalizowane. Ale i one będą umiały więcej, niż tylko zrobić zdjęcie auta przekraczającego prędkość. "Zapolują" na ciężarówki, które nielegalnie wjeżdżają do miasta.
- Będą zaprogramowane tak, by robić zdjęcia dużych ciężarówek. My sprawdzimy w bazie danych, jaka jest ich dopuszczalna masa całkowita. Jeśli okaże się, że przekracza 16 ton, wyślemy właścicielowi zdjęcie i pytanie o przepustkę - tłumaczy Niżnika. - Jeśli przepustki nie będzie, sprawa skończy się mandatem - dodaje.
Nowych urządzeń będzie siedem. Oto ich lokalizacje:
- Puławska na wysokości ul. Kuropatwy
- Przyczółkowa na wysokości ul. Pałacowej
- Radzymińska na wysokości ul. Bystrej
- Al. Krakowska na wysokości ul. 17 stycznia
- Górczewska na wysokości ul. Budy
- Wybrzeże Kościuszkowskie przy wjeździe do tunelu
- Powstańców Śląskich na wysokości numeru 226
Straż Miejska ogłosiła już przetargi na część urządzeń. Ich lokalizacje są uzgodnione z policją i inspekcją transportu drogowego. Teraz czas na przygotowanie nowej organizacji ruchu, a potem na montaż.
- Chcemy, by przynajmniej część urządzeń zaczęła działać jeszcze przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego - zapowiada Niżniak.
roody
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl