Do godziny 16.00 policja odnotowała w stolicy 44 kolizje. Dominują drobne stłuczki i otarcia. Przed świtem doszło jednak do potrącenia. - To bardzo mało zdarzeń jak na Warszawę - uspokajają policjanci komendy stołecznej.
Wśród kolizji było zderzenie z udziałem tramwaju:
- O godzinie 7.30 przy rondzie Wiatraczna suzuki zderzyło się z tramwajem. Na miejscu nie ma większych utrudnień w ruchu – informował Tomasz Sitek z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji. Linie 7, 8, 9, 22, 24 i 25, jadące w kierunku centrum, nie kursowały przez 20 minut. Ruch został wznowiony tuż przed 8.00, ale składy zdążyły złapać opóźnienia.
Wypadek na Modlińskiej
Z kolei do wypadku doszło na Modlińskiej.
– O godzinie 5.20 na skrzyżowaniu Modlińskiej i Kowalczyka została potrącona kobieta. Pogotowie zabrało ją do szpitala – mówiła Edyta Adamus z KSP.
Później nie było już wypadków, ale zdarzyło się kilkadziesiąt kolizji. - Do godz. 16:00 odnotowaliśmy lącznie 44 kolizje. To bardzo mało, jak na Warszawę. Kierowcy jeżdżą ostrożniej. Nie ma możliwości rozpędzenia się - tłumaczy Andrzej Browarek z KSP.
Kierowcy w korkach
W ciągu dnia kierowcy anrzekali na ogromne korki. Jak informował jeden z internautów tvnwarszawa.pl, korki utrudniały ruch szczególnie na mostach. - Ze Starej Miłosny do Śródmieścia jechałem dwie godziny - pisał na warszawa@tvn.pl.
Od rana o czarne jezdnie walczyło 170 warszawskich solarek. Padać ma cały dzień.
wp/mz//b
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcicznak / tvnwarszawa.pl