Stłuczki na rondzie Daszyńskiego. Wyłączają światła, bo robią remont

Kolizja na rondzie Daszyńskiego
Źródło: Tomasz Zieliński / Tvnwarszawa.pl
Niedziałające światła i stłuczka przy rondzie Daszyńskiego. - To już kolejna taka kolizja w ciągu ostatnich dni. Nie działają tam światła - alarmował nasz reporter. Drogowcy tłumaczą, że sygnalizacja przechodzi prace konserwacyjne. Prace potrwają jeszcze kilka dni.

Od rana kierowcy musieli liczyć się z utrudnieniami na rondzie Daszyńskiego, gdzie nie działała sygnalizacja świetlna. W czwartek po południu doszło tam do stłuczki. - Zderzyły się ford i skoda. To była kolizja, nikomu nic się nie stało - informowała Agnieszka Włodarska z komendy stołecznej policji.

Jak dodała, na miejscu były chwilowe utrudnienia w ruchu i zaznaczyła, że przy rondzie były też utrudnienia związane z niedziałającą sytuacją.

"Kolejna taka sytuacja"

Na miejscu był także reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński. - To już kolejna taka kolizja w ciągu ostatnich dni. Poprzednio również doszło do zderzenia, gdy nie działała sygnalizacja świetlna - podkreślał nasz reporter.

Kierowcy byli zdezorientowani. - Co chwilę dochodzi do groźnych sytuacji. Przydałby się tu patrol policji, który pokierowałaby ruchem - relacjonował Zieliński.

- Policjanci cały czas nadzorują rondo. Jeżeli dyżurny uzna za potrzebne, aby na miejscu pojawili się funkcjonariusze to wysyła ich, a oni kierują ruchem. Należy jednak pamiętać, że kiedy wyłączona jest sygnalizacja, kierowców obowiązują znaki pionowe i poziome - tłumaczyła Agnieszka Włodarska z Komendy Stołecznej Policji.

O godz. 16.40, Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl poinformował, że sygnalizacja została włączona. Ale to nie koniec utrudnień. - Przez najbliższe kilka dni światła będą raz włączone, raz wyłączone. Ma to związek z wymianą okablowania. Nie można tego robić, gdy sygnalizacja jest włączona - tłumaczyła Karolina Gałecka, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich.

"Kilka dni na dokończenie"

Jak wyjaśniła, sygnalizacja jest stara, często dochodziło do różnych awarii, dlatego postanowiono przeprowadzić remont. W ciągu najbliższych dni zostaną wymienione także maszty i sygnalizatory.

- Potrzebujemy jeszcze kilku dni na dokończenie prac. Postaramy się, aby sygnalizacja zaczęła działać jak najszybciej. Nasze prace uzależnione są między innymi od warunków pogodowych. Do tego czasu apelujemy do kierowców o wzmożoną uwagę i stosowanie się do znaków pionowych - podkreśliła Gałecka.

- Zadaniem pracowników jest jak najszybsze przeprowadzenie prac. Jednocześnie zobligowani są do jak najdłuższego utrzymywania świateł w kolorach - dodała rzeczniczka.

Utrudnienia przy rondzie Daszyńskiego

jk/sk

Czytaj także: