Poważny wypadek na trasie Siekierkowskiej. Samochód wbił się w barierki rozdzielające pasy ruchu. Kierowcę z rozbitego auta wydostali strażacy, którzy musieli rozciąć karoserię. Były bardzo duże utrudnienia.
Do wypadku doszło na jezdni w kierunku wschodnim, na wysokości Wału Miedzeszyńskiego. Samochód rozbił się na barierce, która oddziela pasy do jazdy w kierunku węzła Marsa od zjazdu na Wawer.
- Ucierpiał kierowca skody. Na miejsce przyjechały trzy jednostki straży pożarnej. Strażacy rozcięli wrak i wydobyli rannego, który został przewieziony do szpitala - relacjonował Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl
Strażacy musieli zająć jeden pas do jazdy na wprost i zablokować zjazd w kierunku Wawra, więc na moście utworzył się ogromny korek.
Wrak został usunięty z jezdni po godzinie 16.00.
Kolejny taki wypadek
To nie pierwszy raz, kiedy w tym miejscu dochodzi do takiego zdarzenia.
Dwa tygodnie temu w barierki wjechał kierowca volkswagena. W tym przypadku nikomu nic się nie stało.
Do poważnego wypadku doszło natomiast w lipcu zeszłego roku. Uderzenie było na tyle silne, że bariery przebiły opla. Kobieta, która prowadziła samochód, trafiła do szpitala.
Wypadek na Trasie Siekierkowskiej
roody/k