Rozbił samochód o drzewo. "Zakrwawiony poszedł do domu"

Kierowca uderzył w drzewo
Źródło: Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl
Uderzył w drzewo, całkowicie zniszczył samochód, a potem zakrwawiony... poszedł do domu. Policja podaje, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu.

Do zdarzenia doszło na ulicy Zagórzańskiej, przy skrzyżowaniu z Izbicką. - Kierowca opla uderzył w drzewo, a później wypadł na chodnik - relacjonuje Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl

Znaleźli go w domu

Samochód jest całkowicie zniszczony, ale policja nie zastała na miejscu osoby, która go prowadziła. - Z relacji świadków wynika, że zakrwawiony mężczyzna wyszedł z samochodu i poszedł do oddalonego kilkaset metrów domu - mówi Węgrzynowicz.

Przed budynkiem, do którego udał się kierowca stały trzy radiowozy policyjne i karetka. - Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 9.38. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Miał dwa promile - podaje Ewa Sitkiewicz z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji.

I dodaje, że mężczyzna został zatrzymany. - Będzie miał też dodatkowe badanie krwi - informuje Sitkiewicz.

W miejscu zdarzenia nie ma utrudnień w ruchu.

Do zdarzenia doszło w Wawrze

kz/b

Czytaj także: