Protestowali przy Nowogrodzkiej. Policja zarekwirowała nagłośnienie

[object Object]
Protest przy NowogrodzkiejTVN24
wideo 2/3

Przed Pałacem Prezydenckim przy Krakowskim Przedmieściu odbyła się demonstracja w sprawie zmian w sądownictwie. Potem część protestujących przeszła przed siedzibę Prawa i Sprawiedliwości przy Nowogrodzkiej. Późnym popołudniem przenieśli się przed Belweder.

W Belwederze o godzinie 16. spotkali się prezydent Andrzej Duda, premier Beata Szydło, marszałkowie Sejmu i Senatu. Przy pomniku Józefa Piłsudskiego "witało" ich skromne zgromadzenie. - Jest tutaj mała acz głośna demonstracja - powiedział Rafał Poniatowski, reporter TVN24, który był na miejscu.

Zebrani krzyczeli głównie: "Wetuj dalej". Słowa skierowane były do prezydenta Dudy. Miało skłonić go do niepodpisywania ustawy o ustroju sądów powszechnych.

Zarekwirowany sprzęt

Przed godz. 14 byli przed siedzibę PiS przy ulicy Nowogrodzkiej, gdzie odbyło się spotkanie władz partii. Brali w nim udział między innymi prezes PiS Jarosław Kaczyński, premier Beata Szydło, wicepremier Mateusz Morawiecki i minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. Manifestanci trzymali baner z hasłem: "Idziemy po prawo i sprawiedliwość". Skandowali "Konstytucja".

Szczególnie głośno protestowali, gdy członkowie władz partii opuszczali limuzynami siedzibę PiS.

Manifestację zabezpieczała policja. Nikogo nie zatrzymano. - Kilka osób zostało wylegitymowanych. Prawdopodobnie zostaną skierowane przeciwko nim wnioski do sądu o zakłócanie porządku publicznego - informował nas około godziny 15 Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji.

Chodziło o używanie sprzętu nagłaśniającego. - Otrzymaliśmy informację, że jest używany tak, że zakłóca spokój. Policjanci apelowali na miejscu o ograniczenie natężenia tego typu urządzeń, ale to nic nie dało - tłumaczył Mrozek i dodał, że policjanci zarekwirowali sprzęt nagłaśniający.

Policjant tłumaczył, że czynności z tymi osobami prowadzone są w samochodach policyjnych. - Po to, żeby nie wozić tych osób do jednostek policji. Skierowano na miejsce policjantów z pionu dochodzeniowego, którzy na miejscu sporządzają całą dokumentację - zaznaczał Mrozek.

Jak podkreślał, zgromadzenie spontaniczne ma prawo się odbywać, ale na określonych zasadach. - Uczestnicy takiego zgromadzenia nie mogą blokować dróg i nie mogą utrudniać ruchu, jak również nie mogą naruszać porządku publicznego - zastrzegał Mrozek.

Ostatecznie, jak powiedział wieczorem Mrozek, w stosunku do 10 osób skierowano wnioski do sądu, w sprawach o wykroczenia. - Osoby te nie przyjęły mandatu - poinformował Mrozek. - Funkcjonariusze interweniowali w tej sprawie jeszcze zanim organizator zgłosił policji zgromadzenie - podkreślił policjant.

Jak podała PAP, przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości kontrmanifestację zorganizowali też zwolennicy PiS.

"Wolne sądy i poglądy"

Poniedziałkowy protest zaczął się jednak gdzie indziej - na Krakowskim Przedmieściu. Protestujący zebrali się zarówno na chodniku jak i jezdni. Mieli ze sobą flagi: biało-czerwone oraz w barwach Unii Europejskiej. Skandowali między innymi "3 x weto, dogadaj się z kobietą", "Wolne sądy i poglądy" i "Konstytucja".

Był także transparent z napisem "Wolne sądy, wolni ludzie". - Jest spokojnie, bez incydentów - powiedział chwilę przed godziną 12 Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji.

Po godzinie 11 prezydent Andrzej Duda spotkał się w Pałacu Prezydenckim z Małgorzatą Gersdorf. Rozmowy zakończyły się około 11.40. Przed godz. 12 do Pałacu Prezydenckiego na spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą przybył z kolei przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa sędzia Dariusz Zawistowski.

Decyzja prezydenta

O godzinie 10 Andrzej Duda ogłosił, że zawetuje dwie ustawy dotyczące reformy sądownictwa - tę o KRS oraz o Sądzie Najwyższym. - Ubolewam, że projekt ustawy o Sądzie Najwyższym przed złożeniem w Sejmie nie został mi przedstawiony - powiedział w poniedziałkowym oświadczeniu Andrzej Duda, informując o swym wecie wobec tej ustawy oraz ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Zapowiedział przygotowanie własnych projektów zmian w sądownictwie.

Przed 11 PAP podała, powołując się na rzecznika prezydenta, że Andrzej Duda podpisze ustawę dotyczącą ustroju sądów powszechnych.

CZYTAJ WIĘCEJ NA TVN24.PL

Trwają protesty

Protesty przeciwko zmianom w sądownictwie wprowadzanym przez Prawo i Sprawiedliwość trwają w Warszawie od około tygodnia. Największy jak do tej pory odbył się w czwartek, również przed Pałacem Prezydenckim. Według ratusza brało w nim udział około 50 tysięcy osób, według policji natomiast - 14 tysięcy.

TAK WYGLĄDAŁY NIEDZIELNE MANIFESTACJE:

[object Object]
Manfiestacja przed pałacem po godz. 22TVN24
wideo 2/6

ran,PAP/mś/b

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl