Potrącił ją chłopak na hulajnodze. Dostała mandat, bo "zmieniła pozycję"

[object Object]
"Piesza została ukarana mandatem"TVN24
wideo 2/2

Nastolatek na elektrycznej hulajnodze zderzył się z pieszą. Kobieta odniosła obrażenia, trafiła do szpitala, a później... została ukarana mandatem. Według policji, była sprawcą.

Do zdarzenia doszło na Krakowskim Przedmieściu w środę około 15.30.

- Nastolatek na elektrycznej hulajnodze zderzył się z pieszą - informował na gorąco Jarosław Florczak z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji. - Kobieta z obrażeniami została zabrana do szpitala - dodał i zaznaczył, że policjanci wyjaśniają okoliczności.

Po godzinie 20 dowiedzieliśmy się, że działania policjantów zostały zakończone. - Po przeprowadzeniu czynności stwierdzili, że sprawcą zderzenia była piesza - powiedział Florczak.

I dodał, że to ona została ukarana mandatem.

Z kolei w czwartek przed południem przekazał więcej szczegółów. Jak stwierdził, piesza "nagle zmieniła pozycję". - Wtedy doszło do zderzenia. Policjanci na miejscu podjęli decyzję, że to wina około 49-letniej kobiety i ukarali ją mandatem w wysokości 50 złotych - powiedział. I dodał, że to obywatelka Czech.

Według policjanta, Czeszka przyjęła mandat. Nie udało nam się jednak ustalić, w którym momencie przedstawiono go kobiecie, która po wszystkim była poturbowana na tyle poważnie, że została odwieziona do szpitala. - Policjanci wystawili go w momencie dla nich odpowiednim - stwierdził jedynie Florczak.

Zapytany z kolei o konkretny przepis, który miała złamać piesza, Florczak wskazał na artykuł 86, paragraf 1 Kodeksu wykroczeń: "Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny".

"Zrobiła krok w bok"

Jak przyznał później Mariusz Mrozek z KSP, ocena środowej sytuacji od samego początku nie była łatwa. - Policjanci, którzy pojechali na miejsce rozmawiali z wieloma osobami, które w tym czasie przebywały w pobliżu, aby jak najlepiej poznać jego przebieg. Posiłkowali się też monitoringiem publicznym, by jak najdokładniej odtworzyć to zdarzenie - zaznaczył Mrozek.

Policjant zdradził też, co oznaczało wcześniejsze stwierdzenie, że "piesza zmieniła nagle pozycję".

- Pani stała na chodniku, pozując prawdopodobnie do zdjęcia, które było jej robione. W pewnym momencie zrobiła krok w bok, dokładnie przed nastolatka jadącego na hulajnodze, który był już na jej wysokości i nie miał szans na wykonanie jakiegokolwiek manewru, by tego zderzenia się ze sobą uniknąć - opisał.

Potencjalne zagrożenie

Jak to możliwe, że choć pojazd potrącił ją na chodniku, to ona została uznana za winną? Polskie prawo nie nadąża za rosnącą popularnością nowych środków transportu, w tym elektrycznych hulajnóg i traktuje ich użytkowników tak samo, jak pieszych. Nie tylko zezwala na jazdę po chodniku, ale wręcz zabrania korzystania z jezdni.

Zdarzenie z Krakowskiego Przedmieścia nie różni się więc w świetle przepisów od sytuacji, gdy wpadną na siebie dwaj przechodnie. I nie zmienia tego ani to, że jedna z tych osób porusza się z dużą prędkością, ani to, że druga trafiła do szpitala.

O tym, że jazda na elektrycznych hulajnogach może stwarzać zagrożenie, pisaliśmy na tvnwarszawa.pl już w ubiegłym roku. "Poruszający się po chodniku na hulajnodze z prędkością do 25 km/h stanowią potencjalne zagrożenie zwłaszcza dla bezpieczeństwa pieszych. Z tegoż względu promowanie przemieszczania się za pomocą hulajnóg (szczególnie elektrycznych) powinno być poprzedzone uregulowaniem zasad korzystania z tych urządzeń" - pisała Renata Kaznowska, wiceprezydent Warszawy w odpowiedzi na interpelację jednego z radnych, który zgłosił postulat uruchomienia miejskiego systemu wypożyczalni elektrycznych hulajnóg.

Wiceprezydent zapewniała wówczas, że Zarząd Dróg Miejskich wystąpił do Ministerstwa Infrastruktury o przyspieszenie prac nad regulacjami prawnymi w zakresie urządzeń transportu osobistego, w tym hulajnóg.

Zobacz materiał magazynu "Polska i Świat" o hulajnogach:

Elektryczne hulajnogi zagrożeniem dla niewidomych
Elektryczne hulajnogi zagrożeniem dla niewidomychTVN24

em/pm/r

Pozostałe wiadomości

O ponad 50 milionów złotych przekroczyła zakładany budżet najtańsza oferta na budowę nowego gmachu Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego. Uczelnia musi znaleźć dodatkowe środki albo powtórzyć przetarg.

Uniwersytet Warszawski chce budować w pobliżu kładki. Ale oferty przekroczyły budżet

Uniwersytet Warszawski chce budować w pobliżu kładki. Ale oferty przekroczyły budżet

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od piątku w Świątyni Opatrzności Bożej w warszawskim Wilanowie będzie można oglądać "Wiejskie chaty pośród drzew". Pod tą nazwa kryje się jedyny obraz Vincenta van Gogha znajdujący się w polskich zasobach. Jego autentyczność potwierdzili m.in. eksperci Muzeum van Gogha w Amsterdamie.

Latami leżał na strychu. To jedyny obraz van Gogha w polskich zbiorach. Trafił na wystawę

Latami leżał na strychu. To jedyny obraz van Gogha w polskich zbiorach. Trafił na wystawę

Źródło:
PAP

Na budowie bemowskiego odcinka drugiej linii metra dokonano archeologicznego odkrycia. Odnaleziono fragmenty wiejskiej chałupy z czasów Jagiellonów, ceramikę kuchenną i ekskluzwną czy kości zwierzęce. Znaleziska to ślady podwarszawskich osad, które funkcjonowały tu w XV wieku.

Na budowie metra odnaleźli pozostałości średniowiecznej chałupy

Na budowie metra odnaleźli pozostałości średniowiecznej chałupy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prawie dwa promile alkoholu miał kierowca samochodu, który dachował na trasie S17 w miejscowości Żabianka koło Garwolina (Mazowieckie). W wyniku wypadku ranny został pasażer auta. Kierującemu grożą trzy lata więzienia.

Wjechał w barierki, potem dachował. Policja: kierowca miał 1,8 promila

Wjechał w barierki, potem dachował. Policja: kierowca miał 1,8 promila

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oświadczyła, że anulowanie kandydatury profesor Agnieszki Cudnoch-Jędrzejewskiej na rektora "jest przedwczesne". W piątek, kilka dni przed wyborami, rektor WUM prof. Zbigniew Gaciong nałożył na swoją kontrkandydatkę karę dyscyplinarną, która - w jego ocenie - uniemożliwiała jej start w wyborach. W sprawę zaangażowało się Ministerstwo Zdrowia.

Zaostrza się spór na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Komisja broni kontrkandydatki rektora

Zaostrza się spór na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Komisja broni kontrkandydatki rektora

Źródło:
PAP

Nowe zapisy w regulaminie parkingów Parkuj i Jedź zaczną obowiązywać w niedzielę, 28 kwietnia. Kierowcy będą mogli pozostawić samochody przez cały weekend, również w nocy. Zmienią się stawki za parkowanie bez biletu komunikacji miejskiej. Wiele zmian dotyczy także posiadaczy samochodów elektrycznych i hybrydowych.

Ważne zmiany w regulaminie parkingów P+R wchodzą w życie w niedzielę

Ważne zmiany w regulaminie parkingów P+R wchodzą w życie w niedzielę

Źródło:
PAP

Bulwary od Wybrzeża Kościuszkowskiego po Gdańskie są zabytkiem. Nie przejęło się tym trzech młodych mężczyzn, którzy postanowili pokryć sprayem aż dziewięć metrów muru. Na widok strażników miejskich zaczęli uciekać.

Graffiti na zabytkowych bulwarach. Trzy osoby zatrzymane

Graffiti na zabytkowych bulwarach. Trzy osoby zatrzymane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Akademia Pedagogiki Specjalnej, która dzierżawi domki na Osiedlu Przyjaźń, nakazała studentom opuścić akademiki do 9 maja, czyli jeszcze w trakcje trwania semestru letniego. W sprawie interweniowali stołeczna radna i ratusz. Urzędnicy zapewnili, że studenci mogą podpisać trzymiesięczną umowę z miastem. To uratuje ich przed wyprowadzką tuż przed sesją egzaminacyjną.

Kazali się wyprowadzić studentom z osiedla, reaguje stołeczny ratusz. "Dziwi nas postępowanie uczelni"

Kazali się wyprowadzić studentom z osiedla, reaguje stołeczny ratusz. "Dziwi nas postępowanie uczelni"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do 87-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku. Przekonywał, że jej pieniądze są zagrożone, a on ma je ochronić. Zmanipulowana podczas rozmowy 87-latka z Bielan, przekazała oszustom oszczędności swojego życia. Straciła 160 tysięcy złotych.

Ostrzegał przed włamaniem do domu i kradzieżą pieniędzy. Sam był oszustem

Ostrzegał przed włamaniem do domu i kradzieżą pieniędzy. Sam był oszustem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nietrzeźwy kierowca wybrał się w niedzielę nad ranem na zakupy. Jazdę po Ciechanowie szybko zakończył na hydrancie, z którego po uderzeniu auta "woda lała się strumieniami". 21-latek zdarzenie zgłosił jednak uczciwie policji. Badanie wykazało, że miał 1,5 promila.

Pijany wjechał w hydrant, "woda lała się strumieniami"

Pijany wjechał w hydrant, "woda lała się strumieniami"

Źródło:
tvnwarszwa.pl

Na trasie S2, za węzłem Lotnisko, w porannym szczycie zderzyły się trzy samochody osobowe. Reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz ustalił, że w kolizji nikt nie ucierpiał. Były jednak spore utrudnienia.

Zderzenie trzech aut na trasie S2, kierowcy utknęli w korku

Zderzenie trzech aut na trasie S2, kierowcy utknęli w korku

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Miejscy ogrodnicy razem z mieszkańcami posadzili w Warszawie pierwszy mikrolas, wykorzystując metodę japońskiego botanika. Zieleniec powstał u podnóża Kopca Powstania Warszawskiego.

Pierwszy w Warszawie mikrolas według metody japońskiego botanika

Pierwszy w Warszawie mikrolas według metody japońskiego botanika

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna zatrzymali 23-latka, który uszkodził przypadkowe auto. Podczas przesłuchania mężczyzna tłumaczył, że "ze złości". Grozi mu pięć lat więzienia.

"Była to zwyczajnie głupota ze złości". Odpowie za uszkodzenie samochodu

"Była to zwyczajnie głupota ze złości". Odpowie za uszkodzenie samochodu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pewien 42-latek prowadził legalny sklep, jednak zawartość zaplecza już taka nie była. Policjanci odkryli składowane tam narkotyki. Mężczyzna usłyszał zarzuty i trzy najbliższe miesiące spędzi w areszcie.

Sklep był przykrywką nielegalnego biznesu. "Tłumaczył, że narkotyki są jego lekarstwem"

Sklep był przykrywką nielegalnego biznesu. "Tłumaczył, że narkotyki są jego lekarstwem"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Warszawscy strażnicy miejscy z patrolu rzecznego pomogli 60-latkowi, który próbował postawić żagiel na kajaku. Niestety wpadł do wody i miał problem, by wrócić do kajaku.

Chciał postawić żagiel na kajaku, wpadł do wody

Chciał postawić żagiel na kajaku, wpadł do wody

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kilka minut utrudnień dla pasażerów i strachu o życie małego psa, który wyswobodził się z obroży i wpadł na tory metra na stacji Kondratowicza. Zdarzenie skończyło się szczęśliwie, ale Metro Warszawskie apeluje do opiekunów czworonogów o prawidłowe i odpowiedzialne przewożenie pupili.

Pies "uwolnił się z obroży" i wpadł na tory metra

Pies "uwolnił się z obroży" i wpadł na tory metra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Straż miejska wezwała policję do handlarza truskawkami, który wystawił nielegalnie swoje stoisko na placu Defilad. Mężczyzna zagroził strażnikom, że "obetnie im nogi i utopi w Wiśle". Został zatrzymany.

Groził strażnikom, że "obetnie im nogi i utopi w Wiśle"

Groził strażnikom, że "obetnie im nogi i utopi w Wiśle"

Źródło:
tvnwarszawa.pl