Mężczyzna jadący osobową skodą fabią utknął na torowisku w alei Krakowskiej i wstrzymał ruch tramwajowy. - Był nietrzeźwy - poinformowała policja. Przez kilkadziesiąt minut były duże utrudnienia w ruchu.
Do zdarzenia doszło chwilę przed godziną 20 w rejonie skrzyżowania z aleją 17 stycznia i przystanku tramwajowego Lipowczana.
- Kierujący autem był pijany. Najpierw jechał ulicą, potem wjechał na torowisko i kontynuował po nim jazdę do momentu, aż utknął - powiedział Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl. - Straż pożarna pracuje na miejscu i stara się przesunąć pojazd, który utknął na torowisku - dodał zaraz po zdarzeniu.
Stołeczna policja potwierdziła informację. - Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 19.45. Kierujący samochodem miał 0,81 miligrama alkoholu w wydychanym powietrzu - powiedziała Magdalena Bieniak z sekcji prasowej komendy stołecznej.
Jak dodała, nikt nie został poszkodowany. Za to pasażerowie przez kilkadziesiąt minut musieli liczyć się z dużymi utrudnieniami. Początkowo ruch tramwajów był całkowicie wstrzymany. Po 20 składy zaczęto kierować na pętle przy Banacha.
Linie 7, 9 i 15 i nie docierały na Okęcie. Uruchomiono zastępczą linię autobusową "Z".
O godzinie 20.25 ZTM poinformował o zakończeniu utrudnień.
kw/r