Jedno ze skrzyżowań w Pruszkowie zablokowała rano ciężarówka. Jej silnik pracował, ale choć kierowca dostał zielone światło, samochód stał w miejscu. Klaksony innych aut też go nie rozruszały. Zrobiła to dopiero policja.
O samochodzie blokującym drogę powiadomili policję przejeżdżający kierowcy.
Alkohol w szoferce
Funkcjonariusze pojechali na ulicę Wojska Polskiego. Samochód stał tuż przed sygnalizatorem. Policjanci otworzyli drzwi i od razu domyślili się jaka jest przyczyna dziwnego zachowania kierowcy. W szoferce czuć było alkohol.
3 promile
43-letni Rosjanin tłumaczył policjantom, że zatrzymał się na czerwonym świetle i natychmiast zasnął. Nie było to jednak spowodowane narkolepsją, a prawie 3 promilami alkoholu we krwi.
Mężczyzna trafił do aresztu. Gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzut kierowania pod wpłwem alkoholu. Grozi mu do 2 lat więzienia.
wp
Źródło zdjęcia głównego: | mirror.co.uk