Drogowcy zgłosili policji włamanie do... mostu Grota-Roweckiego. To reakcja na publikację zdjęć ze środka przeprawy. Zrobili je członkowie grupy specjalizującej się w penetrowaniu niedostępnych miejsc.
O tym, że ktoś wszedł do wnętrza mostu informowaliśmy na tvnwarszawa.pl kilka dni temu.
- Wejście do obiektu nastąpiło poprzez wdrapanie się na pionowy dwumetrowy przyczółek, a następnie wyłamanie paneli z ponad dwumetrowej kraty - informuje teraz Małgorzata Tarnowska, rzeczniczka warszawskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, który nadzoruje most.
I podkreśla, że doszło do włamania do wnętrz przeprawy.
Będzie monitoring
Sprawa została zgłoszona na policję. Zarządca zapewnia też, że zabezpieczył most. I obiecuje kolejne działania.
– Jeszcze w tym roku zostanie zainstalowany monitoring - zapewnia Tarnowska.
Słowa rzeczniczki to odpowiedź na publikację zdjęć ze środka mostu. Jak pisaliśmy przed tygodniem na tvnwarszawa.pl, miłośnicy stolicy skupieni w mediach społecznościowych wokół profilu "Okno na Warszawę" pokazali fotografie i napisali krótką notatkę.
"Pamiętacie, jak podczas pożaru mostu Łazienkowskiego okazało się, że spłonęły tam jakieś ważne kable, światłowody teleinformatyczne? (…) Okazuje się, że w świeżo wyremontowanym moście Grota instalacje, kable, różne urządzenia techniczne są dostępne dla każdego" - poinformowali.
I powołali się na grupę "Penetratorzy" specjalizującą się w odwiedzaniu niedostępnych miejscu. To z ich bloga pochodzą zdjęcia wnętrza przeprawy.
ZOBACZ TEŻ NIEDOSTĘPNE WNĘTRZA WOLSKIEGO KOLOSEUM:
Tak wygląda "wolskie Koloseum"
skw/ran/r
Źródło zdjęcia głównego: Blog Penetratorzy