Oferty na nowe przejście na Marynarskiej ponad dwu- i trzykrotnie przekraczają zaplanowaną przez drogowców kwotę na realizację inwestycji. Mimo to, ich rzeczniczka uspokaja: - Trwa analiza ofert, inwestycja nie jest zagrożona.
Mieszkańcy Służewca zastanawiają się, czy uda się sfinalizować wyczekiwaną przez nich inwestycję, którą wybrali w ramach budżetu partycypacyjnego. Chodzi o newralgiczny dla pieszych punkt przy rondzie Unii Europejskiej. Brak wyznaczonego przejścia powoduje, że nadkładają drogi. A ci bardziej zdesperowani, nie zważając na brak zebry, łamią przepisy i przechodzą tuż przed nosem stojących na czerwonym światłach kierowców.
Kilka takich osób zarejestrował na miejscu reporter tvnwarszawa.pl Mateusz Szmelter. - Byłem tam zaledwie kilka minut i naliczyłem pięć-sześć osób, które chcą sobie skrócić drogę i przechodzą właśnie w ten sposób - powiedział. - Widać, że brak pasów nie jest jakimś wyimaginowanym problemem - dodał nasz reporter.
Przekroczyli szacunki drogowców
Zarząd Dróg Miejskich pod koniec września ogłosił przetarg na budowę przejścia dla pieszych wraz z sygnalizacją i oświetleniem przy rondzie Unii Europejskiej. Przejście ma połączyć zabudowania po południowo-zachodniej stronie ulicy Marynarskiej i Rzymowskiego z przystankiem autobusowym w kierunku ulicy Hynka oraz tramwajowym w stronę ulicy Woronicza.
Drogowcy wyznaczyli na to zadanie blisko 415 tysięcy złotych. Tymczasem oferty firm, które do przetargu stanęły, dwu-trzykrotnie przekraczają zarezerwowana kwotę. Podkowa wyceniła zadanie na ponad 900 tysięcy złotych, natomiast Volta D.J. Instalatorstwo Techniczne zaproponowało ponad milion i 300 tysięcy złotych.
"Przetarg nie jest zagrożony"
ZDM uspokaja jednak, że wysokie ceny nie są zagrożeniem dla inwestycji. - Postępowanie jest na etapie badania i analiz. Oferty muszą być przeanalizowane pod kątem prawnym - twierdzi rzeczniczka drogowców Karolina Gałecka. I podkreśla: - Przetarg nie jest zagrożony.
Jak tłumaczy Gałecka, na oficjalne wyłonienie wykonawcy, drogowcy potrzebują zazwyczaj około miesiąca. Jeśli i tym razem tak się stanie, zwycięzcę poznamy mniej więcej w połowie listopada. - Może się jednak zdarzyć sytuacja, że będziemy potrzebować uzupełnienia dokumentów od potencjalnego wykonawcy. Wtedy, siłą rzeczy, ten czas się wydłuża – zastrzega rzeczniczka ZDM.
Jak zapowiedzieli drogowcy, jeśli postępowanie uda się rozstrzygnąć, nowa inwestycja powinna być gotowa na Marynarskiej jeszcze w tym roku.
Najbliższe przejście ponad kilometr dalej
Zachodnia część Mokotowa, ze Służewcem na czele, rozwija się bardzo dynamicznie. Cały czas powstają tu nowe biurowce oraz bloki, a przez to, z roku na rok nasila się też ruch kołowy i pieszy w okolicy. O tym, że budowa przejścia dla pieszych przy rondzie Unii Europejskiej jest konieczna, najlepiej wiedzą sami mieszkańcy, którzy wybrali taki projekt w budżecie obywatelskim. Zagłosowało na niego blisko 350 mieszkańców, co dało mu pierwsze miejsce w swoim rejonie.
Drogowcy zwrócili też uwagę, że piesi w tym miejscu nie mają łatwego życia. "Piesi w okolicach między innymi ulicy Obrzeżnej czy Cybernetyki mieli utrudniony dostęp do przystanków komunikacji miejskiej przy rondzie Unii Europejskiej, czy pobliskiej galerii handlowej. Te obiekty znajdują się po wschodniej stronie Rzymowskiego i północnej Marynarskiej, a najbliższe przejścia naziemne dzieli ponad 1100 metrów" – tłumaczyli zasadność inwestycji.
Autorka/Autor: mp/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl