Korki mniejsze, ale powrót do domu znów był długi

Fot. Maciej Wężyk/tvnwarszawa.pl
Fot. Maciej Wężyk/tvnwarszawa.pl
Źródło: | hokej.net, PAP
Sytuacja w popołudniowym szczycie we wtorek była znacznie lepsza niż w poniedziałek, kiedy miasto zostało kompletnie sparaliżowane. Jednak na powrót z pracy do domu i tak trzeba było zarezerwować więcej czasu niż normalnie.

Większość głównych dróg w stolicy jest przejezdnych, ale cały czas delikatnie prószy śnieg, który sprawia, że tworzy się na nich błoto pośniegowe.

Kilkudziesięciominutowe opóźnienia

Niestety z zimą muszą się też ciągle zmagać pasażerowie komunikacji miejskiej. Zaspy na przystankach autobusowych to nie jedyny problem. Awarię w ciągu dnia miało już 30 stołecznych tramwajów. Wiele pojazdów ciągle kursuje z opóźnieniami.

Cztery linie zawieszone

Szczególnie mieszkańcy podwarszawskich miejscowości powinni się przygotować na nawet kilkudziesięciominutowe opóźnienia w komunikacji miejskiej. Rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego Andrzej Skwarek poinformował PAP, że z powodu trudnych warunków atmosferycznych wstrzymano kursowanie czterech podmiejskich linii autobusowych: 705, 703, 721, 801

Kłopoty na lotnisku

Kłopoty mogą mieć też podróżni na stołecznym lotnisku. Samolot z Nowego Yorku i Pragi są mocno opóźnione, z Genewy i Frankfurtu nie przylecą wcale.

mjc/ec

Czytaj także: