Od wtorku na autostradzie A2 w rejonie Pruszkowa nie trzeba zwalniać, by przejechać przez nieczynny Punkt Poboru Opłat. Zakończyła się likwidacja nieczynnych bramek.
Początkowe plamy zakładały zakończenie prac do końca czerwca ale, jak zaznaczył minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, udało się tego dokonać jeszcze przed wakacjami dzięki sprawnej pracy drogowców.
"Jedzie się na wprost"
Jak ocenił reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński, który pojechał na miejsce we wtorek, "ruch na autostradzie jest płynny".
- Jedzie się teraz na wprost, a nie łukiem – opisywał Zieliński. Prace związane z likwidacją bramek do poboru opłat na autostradzie A2 trwały od połowy marca tego roku. Ich rozpoczęcie zapowiedział w grudniu ubiegłego roku minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Minister wyjaśniał wtedy, że nieczynny Punkt Poboru Opłat powoduje zakłócenia w płynności ruchu.
Na PPO Pruszków rozebrano jedenaście wysp segregacyjnych i została wyremontowana nawierzchnia betonowa. Prace związane z rozbiórką były prowadzone w centralnej części PPO i nie powodowały utrudnień w ruchu, który odbywał się dwoma skrajnymi pasami po obu stronach placu.
Koszt około 600 milionów złotych
W przyszłości A2 między Warszawą a Łodzią będzie rozbudowana o trzeci pas. Obecnie trwa opracowanie dokumentacji. W marcu 2019 r. zostały podpisane umowy na opracowanie elementów koncepcji programowej wraz z materiałami do uzyskania decyzji środowiskowej dla poszerzenia o dodatkowe pasy ruchu autostrady A2 na odcinku węzeł Łódź Północ - węzeł Konotopa.
Rozbudowa autostrady A2 od Łodzi do Warszawy będzie polegać na dobudowie trzeciego pasa ruchu od węzła Łódź Północ do węzła Pruszków, a na odcinku węzeł Pruszków - węzeł Konotopa czwartego pasa ruchu. Dobudowa będzie realizowana po wewnętrznych stronach obu jezdni autostrady A2, z wykorzystaniem szerokiego pasa rozdziału przewidzianego podczas budowy autostrady pod przyszłe poszerzenie. Inwestycja pozwoli na dostosowanie parametrów technicznych autostrady A2 do istniejącego i prognozowanego natężenia ruchu, zwiększenie przepustowości i usprawnienie połączenia drogowego pomiędzy Warszawą a Łodzią.
Prace przygotowawcze będą prowadzone do 2021 roku. Budowa dodatkowych pasów została przewidziana na okres nawet do 3 lat, z uwagi na to, że prace są planowane bez wyłączania odcinka z ruchu. Łączny koszt rozbudowy może wynieść około 600 milionów złotych. ab/ran