W środę przed godz. 12.00 drogowcy zwęzili Aleje Jerozolimskie. Na odcinku około 130 metrów, między ulicami Ogrodową a Spisaka, w stronę centrum kierowcy mają do dyspozycji tylko jeden pas jezdni.
Żółte tablice
O planowanych utrudnieniach poinformował nas internauta. - Jakoś bez echa przeszedł fakt, że od jutra na ponad miesiąc jest zamykany jeden z pasów ruchu Alei Jerozolimskich na kierunku Pruszków – Warszawa. Biorąc pod uwagę brak jakichkolwiek informacji (oprócz niewielkiej tablicy informacyjnej ustawionej kilka dni temu) udało mi się ją przeczytać dopiero za 3 razem - napisał we wtorek na skrzynkę warszawa@tvn.pl.
Na jezdniach pojawiły się żółte strzałki ostrzegające o zwężeniu i tablice informacyjne. Nikt się nie chciał jednak do nich przyznać.
Nikt nie chciał się przyznać
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która prowadzi dwie ważne inwestycje wzdłuż Al. Jerozolimskich oraz do Zarządu Dróg Miejskich nic o utrudnieniach nie wiedziały.
– Może trzeba zapytać GDDKiA - powiedziała Karolina Gałecka, rzeczniczka ZDM. –Żadnych zmian w organizacji ruchu w Jerozolimskich nie wprowadzamy, ale jeszcze to sprawdzę- odpowiedziała Małgorzata Tarnowska, rzeczniczka GDDKiA i dodała:- Może coś robi Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich.
Ale w MZDW też nikt nie słyszał o pracach na trasie wjazdowej do stolicy.
Jednak Generalna
Dopiero w gminie Michałowice, na której terenie prowadzone mają być prace, usłyszeliśmy kto jest odpowiedzialny za utrudnienia.– Planowana przebudowa kanalizacji jest inwestycją, którą zajmie się GDDKiA. Wiem, że prace mają potrwać przez trzy tygodnie - powiedział Krzysztof Grabka, wójt gminy Michałowice.
- Dopiero dzisiaj dostałam informacje, że będzie budowany kanał deszczowy - tłumaczyła się rzeczniczka GDDKiA. - Prace mają związek z budową Południowej Obwodnicy Warszawy na odcinku pomiędzy węzłem Konotopa a węzłem Lotnisko. Kanał ten będzie stanowić odwodnienie jezdni głównej i obiektów mostowych w węźle Al. Jerozolimskie - poinformowała Małgorzata Tarnowska.
Utrudnienia potrwają około miesiąca. W tym czasie drogowcy radzą korzystać z alternatywnych tras.
su//par
Źródło zdjęcia głównego: Marcin Gula / tvnwarszawa.pl