Jak informowaliśmy na tvnwarszawa.pl po intensywnych opadach Trasa Świętokrzyska dwukrotnie znalazła się pod wodą. Droga była nieprzejezdna w obu kierunkach, a drogowcy tłumaczyli: awaria przepompowni.
Po tych zdarzeniach ZDM zlecił przegląd wszystkich urządzeń.
Po kontroli
- Tak jak wcześniej informowaliśmy, przepompownie nie funkcjonowały prawidłowo ze względu na brak zasilania - mówi Karolina Gałecka rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich. - Szczegółowy przegląd wykazał, że linia podstawowa i linia rezerwowa funkcjonowały na jednym bezpieczniku. Przy obfitych opadach deszczu, cztery przepompownie nie były w stanie pobierać dużej ilości wody, pracując tylko i wyłącznie na jednym bezpieczniku - dodaje.
Przedstawicielka ZDM-u zapewnia, że sytuacja się nie powtórzy. Prace, które mają zapobiec takim sytuacjom, zostały już wykonane w ramach wciąż obowiązującej gwarancji przez firmę, która wybudowała trasę
- Firma w ramach gwarancji przebudowała bezpieczniki, tak, aby każda przepompownia pracowała na oddzielnym. Każda przepompownia ma teraz oddzielną fazę, a co za tym idzie więcej mocy do samej pracy urządzenia. To z pewnością pozwoli zapobiec sytuacjom z zeszłego miesiąca - informuje Karolina Gałecka.
Przegląd przepompowni
Ponadto - jak informuje ZDM - firma została zobligowana do wykonania przeglądu samych przepompowni i całej podziemnej infrastruktury, żeby mieć pewność prawidłowego funkcjonowania wszystkich elementów.
- Tutaj nie było żadnych zastrzeżeń co do pracy pozostałych urządzeń - kończy Gałecka.
Trasa Świętokrzyska została oddana do użytku 31 października ubiegłego roku.
Trasa Świętokrzyska pod wodą
Trasa Świętokrzyska pod wodą
kz/pm