Poważny wypadek na granicy Wawra i Rembertowa. Jadący leśną drogą samochód osobowy z ogromną siłą uderzył w drzewo. - Dwie osoby w ciężkim stanie zostały wyciągnięte z samochodu - poinformował Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl. Jedna z nich zmarła w szpitalu.
Do wypadku doszło we wtorek przed godz. 15 na ulicy Korkowej. - Samochód musiał jechać z dużą prędkością, ponieważ po zderzeniu z drzewem dosłownie rozpadł się na pół - podał Artur Węgrzynowicz.
- Poszkodowane zostały dwie osoby. Mężczyznę zabrała karetka pogotowia. Kobieta jest reanimowana na miejscu - powiedziała nam po godz. 15 Agnieszka Włodarska z Komendy Stołecznej Policji i dodała, że policja bada okoliczności zdarzenia.
- Oboje poszkodowani w ciężkim stanie zostali zabrani do szpitala - zaznaczył po godz. 16 Piotr Świstak z Komendy Stołecznej Policji.
- Poszkodowana kobieta zmarła w szpitalu - powiedziała w środę po południu Edyta Adamus z biura prasowego KSP. Poszkodowany mężczyzna nadal jest w szpitalu.
Korki przez kilka godzin
Straż pożarna zgłoszenie otrzymała o 14.44. - Na miejsce udały się trzy zastępy. Strażacy za pomocą sprzętu hydraulicznego wyciągnęli dwie poszkodowane osoby - poinformował dyżurny z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.
Na Korkowej przez parę godzin trwały utrudnienia.
Poważny wypadek w Wawrze
ło/b