W Grabinie koło Radomia kierowca samochodu osobowego stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie posesji. Został zabrany do szpitala. Był pijany.
Do wypadku doszło w niedzielę nad ranem w miejscowości Grabina w powiecie radomskim.
- Kierujący pojazdem marki BMW nie dostosował prędkości do warunków na drodze, stracił panowanie nad autem, zjechał z drogi uderzył w ogrodzenie posesji i dachował. 25-letni kierowca został przewieziony do szpitala - poinformowała Justyna Jaśkiewicz z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.
Okazało się, że kierowca bmw był pijany. Badanie wykazało u niego 1,7 promila alkoholu.
- Każda ilość wypitego alkoholu obniża koncentrację, zmniejsza szybkość reakcji oraz powoduje błędną ocenę odległości i prędkości. Pijani kierowcy to śmiertelne zagrożenie na drogach. Za przestępstwo to grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności - podkreśliła Jaśkiewicz.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Radom