Żołnierze, czołgi inne pojazdy wojskowe są już w Al. Ujazdowskich. Nocą przeprowadzono próbę generalną defilady. Przez całą noc były utrudnienia.
To będzie widowiskowe wydarzenie, które zrobi wrażenie nie tylko na miłośnikach militariów. Defilada odbędzie się w poniedziałek - na ziemi i w powietrzu. Pierwsze ćwiczenia zaczęły się już w ubiegłym tygodniu, a w nocy z czwartku na piątek nadszedł czas na próbę generalną.
- Mimo późnej pory było bardzo dużo ludzi. Spacerowali i robili zdjęcia - mówił Karol Kobos z tvnwarszawa, który był na miejscu około godziny 23.
Już przed godziną 20 kolumna z czołgami i samochodami opancerzonymi wjechała w Aleje Ujazdowskie, które w tym samym czasie zostały wyłączone z ruchu.
- Natomiast kilka minut po 20 rozpoczął się rozładunek wozów z naczep i trwa ustawianie się do defilady. Brało w niej udział kilkadziesiąt pojazdów – informował Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl.
Uroczystość z okazji święta Wojska Polskiego w Al. Ujazdowskich z udziałem prezydenta, zwierzchnika sił zbrojnych Andrzeja Dudy rozpocznie się w południe. Dokładnie o godz. 12.30 zacznie się część lotnicza defilady.
Kilkanaście minut później, w pododdziałach pieszych Alejami Ujazdowskimi przemaszeruje ponad 1000 żołnierzy, 61 pocztów sztandarowych. Będzie też około 170 żołnierzy z zagranicy.
Prócz żołnierzy defilować będą też dwa pododdziały utworzone na bazie organizacji proobronnych, które uczestniczyły w największym po 1989 r. ćwiczeniu wojskowym Anakonda-16 (łącznie ponad 100 osób).
Następnie zaprezentują się pojazdy - od najlżejszych motocykli i quadów po najcięższe czołgi i działa samobieżne. Defiladę zamknie przemarsz grup rekonstrukcji historycznej.