W miejscowości Borowina pod Warszawą kierowca samochodu osobowego stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w drzewa i hydrant. Nie odniósł poważnych obrażeń. Policja ukarała go mandatem.
Do groźnie wyglądającej kolizji doszło w czwartek około godziny 9 w miejscowości Borowina koło Konstancina Jeziorny w powiecie piaseczyńskim.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 35-latek kierujący jeepem wykonując manewr wyprzedzania nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, zjechał na pobocze, do rowu i uderzył w drzewa, a następnie w hydrant - przekazała nam Wioletta Domagała z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie.
Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Medycy opatrzyli kierowcę na miejscu. Nie wymagał hospitalizacji. - Kierujący został ukarany mandatem karnym. Był trzeźwy - dodała Domagała.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl