W połowie sierpnia na tarasie mieszkania na Targówku znaleziono ciało 35-letniego mężczyzny. Policjanci zatrzymali trzech podejrzanych. Usłyszeli zarzuty i trafili do aresztu.
Operator stołecznego stanowiska kierowania otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie leżącym na tarasie jednego z mieszkań przy ulicy Jagiellońskiej. Na miejsce zostali skierowani policjanci z komisariatu na Targówku. - Służby medyczne obecne na miejscu stwierdziły, że obrażenia klatki piersiowej spowodowane najprawdopodobniej ostrym narzędziem, których mężczyzna doznał, okazały się dla niego śmiertelne - podała nadkomisarz Paulina Onyszko.
Na miejscu zjawili się śledczy, którzy zabezpieczyli ślady. Jednocześnie funkcjonariusze próbowali dotrzeć do świadków i zdobyć informacje niezbędne do wyjaśnienia tej zbrodni. - Do działań dołączyli kryminalni, których zadaniem było jak najszybsze ustalenie tożsamości i zatrzymanie sprawcy bądź sprawców - poinformowała Onyszko.
Trzech podejrzanych
Niedługo potem kryminalni zatrzymali 26- i 57-latka. - Do zatrzymania trzeciego, wytypowanego do tego zabójstwa 37-letniego mężczyzny, doszło w powiecie przasnyskim - przekazała Onyszko.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty zabójstwa, działając wspólnie i w porozumieniu. 26-latek za to przestępstwo odpowie w warunkach recydywy. Dodatkowo mężczyzna usłyszał dwa zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, również w recydywie, których dopuścił się wobec dwóch innych mężczyzn - 35- i 34-latka. Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi Północ uwzględnił wnioski o tymczasowe aresztowanie 26- i 37-latka na trzy miesiące.
Zgodnie z Kodeksem karnym za zabójstwo grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 10 lat albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KRP VI