Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali 20-latka podejrzanego o włamanie do piwnicy i kradzież przecinarki do glazury. W jego samochodzie kryminalni zabezpieczyli znaczne ilości narkotyków, w tym klefedron i kokainę. Mężczyzna usłyszał zarzuty i decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Działania kryminalnych ze śródmiejskiego Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu zakończyły się ustaleniem tożsamości sprawcy przestępstwa. Jak ustalili, 20-letni obywatel Polski pod koniec lutego włamał się do piwnicy przy ulicy Stawki. Ukradł przecinarkę do glazury wartą trzy tysiące złotych.
Zarzuty
- Podejrzany został zatrzymany przy ulicy Świętokrzyskiej, gdy jechał swoim samochodem. W osobowej skodzie kryminalni znaleźli i zabezpieczyli znaczne ilości narkotyków, w tym klefedron oraz kokainę. 20-latka przewieziono do śródmiejskiej komendy, gdzie po nocy spędzonej w policyjnej celi usłyszał zarzuty za kradzież z włamaniem oraz posiadanie znacznej ilości narkotyków - poinformował rzecznik śródmiejskiej policji młodszy aspirant Jakub Pacyniak.
Sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście-Północ stosując wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ.
Autorka/Autor: katke
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KRP I Warszawa