W nocy z 14 na 15 stycznia zdewastowano sześć automatycznych toalet, które są w utrzymaniu Zarządu Zielni Warszawy. Z pięciu skradziono pieniądze, a dwie są na tyle zniszczone, że zostały tymczasowo wyłączone z użytkowania - przekazali w mediach społecznościowych miejscy ogrodnicy. Proszą też o pomoc w znalezieniu sprawców wandalizmu.
Z sześciu zdewastowanych toalet w najgorszym stanie są dwie: na Bulwarze Jana Karskiego i przy ul. Boleść, które - jak podał ZZW - ze względu na bardzo poważne uszkodzenia zostały tymczasowo wyłączone z użytkowania.
Oprócz tego, zniszczone zostały także te zlokalizowane w: parku Pole Mokotowskie przy Batorego i alei Niepodległości, gdzie zniszczono drzwi pomieszczeń technicznych, w parku na Książęcem i w Multimedialnym Parku Fontann przy Kościelnej.
Szukają świadków dewastacji toalet
"Wcześniej mieliśmy do czynienia ze zniszczeniami wewnątrz toalet, natomiast włamania i kradzieże na taką skalę w toaletach automatycznych to wydarzenie bez precedensu. Sprawą zajmuje się policja" - podkreślił na Facebooku ZZW.
Jak dodali, w weekend przeprowadzono oględziny zniszczonych toalet, zabezpieczono też dwie wyłączone z użytkowania. Trwa szacowanie strat oraz czasu, który będzie potrzebny na naprawę uszkodzonych elementów. "Osoby, które były świadkami dewastacji i kradzieży toalet proszone są o kontakt z naszą jednostką kontakt@zzw.waw.pl. Sprawy dotyczące m.in. wandalizmu można również zgłaszać w aplikacji Miejskie Centrum Kontaktu Warszawa 19115" - zaapelowano.
Informację o uszkodzeniu toalet potwierdził także rzecznik śródmiejskiej komendy Robert Szumiata. - Policja prowadzi czynności w tej sprawie. Szukamy sprawców - zapewnił.
Czytaj również: Przed klubem spoufalał się z pijanymi mężczyznami, by ukraść portfel. Wszystko nagrała kamera
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: ZZW