Hanna Machińska o odwołanym wykładzie. "Sytuacja bardzo niezręczna dla uniwersytetu"

Dr Hanna Machińska o odwołanym wykładzie na Uniwersytecie Warszawskim
Machińska: ta sytuacja jest bardzo niezręczna dla uniwersytetu
Źródło: TVN24
Dla mnie była to sytuacja bardzo przykra, nie powinna się zdarzyć - powiedziała była zastępczyni rzecznika praw obywatelskich dr Hanna Machińska, komentując odwołanie swojego wykładu na Uniwersytecie Warszawskim. Jak ustaliła z rektorem uczelni, wykład ma się odbyć w innym terminie.

- Z panem rektorem (prof. Alojzym Z. Nowakiem - red.) odbyłam dzisiaj taką długą rozmowę, bardzo długą. I ustaliliśmy, że wykład pełny odbędzie się w innym terminie uzgodnionym - powiedziała we wtorek z rozmowie z naszą dziennikarką Katarzyną Kolendą-Zaleską. Na pytanie, dlaczego - jej zdaniem - odwołano wykład w pierwotnie planowanym terminie i czy faktycznie chodziło o problemy techniczne, na które powołały się władze uczelni, odpowiedziała: - Co do zdjęcia wykładu ja odwołuję się do oficjalnej wersji - względy techniczne. Oczywiście, byłam w gotowości (...), ale były inne decyzje.

Dopytywana, czy to jej osoba była problemem, stwierdziła, że raczej nie. - Może komuś wadziłam, może temat jest kontrowersyjny? - zastanawiała się. - Ale uniwersytet jest właśnie taką przestrzenią, gdzie musimy mówić, rozmawiać o różnych trudnych sprawach, kontrowersyjnych. To jest przestrzeń wolności, przestrzeń swobody wypowiedzi, nie chciałabym wkraczać, jakie były powody.

"Dla mnie była to sytuacja bardzo przykra"

Dr Hanna Machińska oceniła, że do takiej sytuacji nigdy nie powinno dojść i że "jest bardzo niezręczna dla uniwersytetu". - Nagle okazało się, że jest jakiś problem z jednym z bardzo wielu wykładów. Przecież w uniwersytecie w ramach tej serii mieliśmy niezwykle wiele wykładów o trudnej tematyce (...). Dla mnie była to sytuacja bardzo przykra. To jest mój uniwersytet i uważam, że na tym uniwersytecie taka sytuacja nie powinna się zdarzyć. Zdarzyła się, w związku z tym teraz musimy z tego wyjść. (...) Cieszę się, że znaleźliśmy wyjście z tej trudnej sytuacji.

Machińska podtrzymała, że pojawi się we wtorek obok Starego BUW-u, gdzie pierwotnie planowano jej wykład. Wcześniej zapowiedziała, że przyjdzie choćby po to, żeby przeprosić tych, do których nie dotrze informacja o odwołaniu wydarzenia. - Spotkamy się, na pewno wiele osób przyjdzie. Będziemy rozmawiali i będzie jakiś wstęp do tego wykładu - zapowiedziała prawniczka.

Wykład odwołany z "przyczyn technicznych"

Przypomnijmy: władze Uniwersytetu Warszawskiego odwołały wykład "A mury runą, runą, runą", który miał odbyć się 17 stycznia w auli starej biblioteki UW w kampusie głównym. Wykład miała wygłosić odwołana w grudniu z funkcji zastępczyni rzecznika praw obywatelskich doktor Hanna Machińska. Oficjalnym powodem były "przyczyny techniczne". Machińska o odwołaniu wydarzenia miała dowiedzieć się przypadkiem, od znajomej. Nie powiadomiono o tym także organizatora cyklu, byłego rektora UW prof. Piotra Węgleńskiego.

Później "przyczyny techniczne" najwyraźniej ustały, bo rektor Alojzy Z. Nowak poinformował w oświadczeniu, że aula jest do dyspozycji organizatorów.

Czytaj także: