Uczestnicy sobotniej manifestacji ze sceny ostrzegali, że funkcjonariusze mogą użyć gazu łzawiącego. Policja zaprzeczała i twierdziła, że demonstracja przebiega spokojnie. - Nie ma planów użycia gazu, bo nie ma go w stosunku do kogo używać. Mamy do czynienia z pokojową manifestacją - zapewniał Mariusz Mrozek, rzecznik stołecznej policji.