Śródmieście

Śródmieście

Zatrzymali niewidomego podczas protestu, wywieźli za Warszawę. "Zerwali mi plecak i saszetkę, wyrwali laskę"

- Zerwali mi plecak i saszetkę z najważniejszymi rzeczami, wyrwali laskę i wepchnęli do policyjnej suki. Nie skuli mnie jednak kajdankami, bo jak powiedzieli: "ślepy nie ucieknie" - niewidomy muzyk Damian Zieliński opisuje tvnwarszawa.pl interwencję policji podczas "strajku przedsiębiorców". Ta odpowiada, że "nic nie zwalnia z przestrzegania prawa, nawet niepełnosprawność".

Przepychanki, zatrzymania, policja użyła gazu. "Strajk przedsiębiorców" rozlał się po mieście

W sobotę na placu Zamkowym zebrali się przedsiębiorcy domagający się całkowitego odmrożenia gospodarki i większej pomocy rządowej. Chcieli przejść przed Sejm, ale uniemożliwiła im to policja. Doszło do przepychanek, policjanci użyli gazu łzawiącego, zatrzymali część uczestników. Inni przedostali się przez kordony i dotarli w okolice siedziby Prawa i Sprawiedliwości przy Nowogrodzkiej.