Jest przetarg na przebudowę "placu Pięciu Rogów". Ratusz obiecuje, że teren wróci do pieszych.
"Miejsce znane pod potoczną nazwą "plac Pięciu Rogów" to miszmasz wszystkiego z czego przez dekady składała się Warszawa. Tu budowano reprezentacyjne budynki, tu można było wypić kawę i trafić na strzelaninę. Tędy jeździły omnibusy, trolejbusy, autobusy. Sam plac… placem właściwie nigdy nie był. Teraz będzie. Do połowy przyszłego roku zyska kolejną na przestrzeni lat odsłonę. Stanie się wizytówką stolicy. Właśnie rozpisaliśmy przetarg na jego przebudowę" – poinformowali w czwartek drogowcy.
Oferty w przetargu można składać do 24 lipca. - Jeżeli uda się go rozstrzygnąć, prace powinny zakończyć się w połowie przyszłego roku – twierdzi z kolei Karolina Gałecka, rzeczniczka ratusza.
Co się zmieni?
Projekt został przygotowany przez firmę WXCA Sp. z o.o. i architekta Michała Kempińskiego. - Punktem wyjścia było tutaj uporządkowanie przestrzenne placu. Będzie on jedną przestrzenią, bez wydzielonych chodników i jezdni. Przejazd przez plac zostanie zachowany tylko dla autobusów i rowerów w ciągu Kruczej i Szpitalnej, nadrzędną rolę otrzyma tu ruch pieszy – zapewnia Karolina Gałecka, rzeczniczka stołecznego ratusza.
Posadzka placu zostanie wykonana z dużych płyt betonowych. - Ważnym elementem koncepcji jest wprowadzenie zieleni – drzew liściastych o ukształtowanej wysokości i koronie, a także fontanny. Uwzględniono również małą architekturę z licznym siedziskami. Plac stanie się dzięki temu przestrzenią bardziej zieloną, przyjazną i zachęcającą do spędzania tu czasu. Na placu i jego okolicach pojawią się latarnie stylizowane na historyczne "pastorały" – dodaje Karolina Gałecka.
Jak informuje ratusz, zakres inwestycji znacznie wykracza poza sam plac. Przebudowę przejdzie również ulica Szpitalna (do Górskiego) i Krucza (do Alej Jerozolimskich), gdzie zostaną wyremontowane nawierzchnia i chodniki. Przebudowa czeka również placyk na osi Kruczej w pobliżu skrzyżowania z Widok. - Zamiast chaotycznego parkingu dla kilkunastu aut znajdą się tu drzewa i ławki – mówi rzeczniczka.
Projekt wiąże się też ze zmianami w organizacji ruchu wokół placu. Ruch autobusów zostanie skierowany na Szpitalną, zaś Zgoda zostanie wyłączona z ruchu (poza dojazdem do posesji i Chmielnej). Sam plac i prowadzące do niego dojazdy zostaną oznakowane jako "strefa zamieszkania", co oznacza pierwszeństwo pieszych. U zbiegu Kruczej i Widok powstaną dodatkowe przejścia dla pieszych.
Gdzie zwiększy, a gdzie zmniejszy się ruch?
Wcześniej ratusz zlecił analizę ruchu. Według symulacji, spadnie on na Jasnej (o 200 pojazdów na godzinę), na Zgoda (o 300), Kruczej (o 1000), Szpitalnej (o 700) i placu Powstańców Warszawy (o 500). - Tylko na Brackiej wzrośnie, o około 100 pojazdów na godzinę, w związku z tym, że to tędy poprowadzony zostanie ruch autobusów i dojazd do posesji przy Szpitalnej i Górskiego - mówi rzeczniczka.
Według szacunków ratusza, nieznacznie wzrośnie natężenie na bardziej oddalonych ulicach, którymi kierowcy będą omijać plac. - Wzrost przewiduje się na rondzie Dmowskiego, Królewskiej, Grzybowskiej, Świętokrzyskiej, Tamce, Wybrzeżu Kościuszkowskim, Wioślarskiej i Marszałkowskiej. Zmiany te będą jednak niewielkie w porównaniu do obecnego natężenia ruchu na tych ulicach, odpowiednio o: 300, 100, 100,100, 50, 50, 50. Zwiększenie ruchu będzie na tyle rozproszone, że nie wpłynie znacząco na warunki panujące na tych ciągach ulicznych. Według analiz alternatywne trasy będą miały wystarczającą przepustowość, aby obsłużyć nieznacznie zwiększony ruch samochodowy – uspokaja rzeczniczka.
Zmiana planów
Jeszcze niedawno ratusz miał na plac Pięciu Rogów inny pomysł. Planowano zamknięcie placu na tydzień, aby sprawdzić, jak kierowcy radzą sobie bez tego przelotu. To miał być eksperyment, z którego w maju zrezygnowano i ogłoszono konsultacje społeczne.
Wtedy też przeprowadzono diagnozę funkcjonowania placu metodami "psychologii środowiskowej". "Obserwacje przeprowadzone w ubiegłym roku jednoznacznie wykazały, że ten obszar jest zdominowany przez samochody, przestrzeń nie jest przyjazna pieszym. Jest ona szczególnie trudno dostępna dla osób starszych i osób z niepełnosprawnościami, wiele do życzenia pozostawia także lokalizacja przejść dla pieszych, brakuje miejsc do odpoczynku" – tłumaczył wówczas w komunikacie prasowym urząd miasta.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: um