Jak poinformowała rzeczniczka Komendy Rejonowej Policji Warszawa VII podinspektor Joanna Węgrzyniak, w odstępie kilku dni mężczyzna pojawił się w dwóch sklepach i, grożąc ekspedientkom użyciem noża, ukradł z kas gotówkę.
Kryminalni ustalili, że za rozbojami może stać 21-latek, mieszkający w w pobliskim hostelu. - Kiedy policjanci pojawili się we wskazanym pokoju, mężczyzna spał. Gdy wybudził się i zorientował, co się dzieje i o co chodzi, nie mógł wyjść z podziwu. Cały czas powtarzał policjantom, że jest zaskoczony i wręcz zszokowany całą sytuacją, bo żył w przeświadczeniu, że za to wszystko, to co najwyżej może go spotkać postępowanie mandatowe. A zrobił to, bo miał przejściowe problemy finansowe - przekazała Joanna Węgrzyniak.
Policjanci zabrali ubrania i buty, które mężczyzna miał na sobie w chwili popełnienia przestępstw, a także nóż, którym miał grozić ekspedientkom. Podejrzany trafił do policyjnej celi.
Usłyszał dwa zarzuty dokonania rozbojów z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Został aresztowany na trzy miesiące.
Autorka/Autor: dg/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KRP VII