Akcja policjantów z grupy "Kobra" zakończyła się sukcesem. Odzyskano ukradzioną dzień wcześniej alfę romeo, wartą 400 tysięcy złotych. Zatrzymano też trzy osoby: dwie odpowiedzą za posiadanie znacznej ilości narkotyków, jedna za paserstwo i ukrywanie poszukiwanego.
Jak przypomniała nadkom. Joanna Węgrzyniak, policjanci z grupy "Kobra" specjalizują się w odzyskiwaniu skradzionych aut. - Tym razem ich interwencja była wręcz natychmiastowa. Dzień po przyjętym zgłoszeniu o kradzieży z włamaniem alfy romeo wartej 400 tysięcy złotych policjanci odnaleźli samochód w "dziupli" w jednej z podwarszawskich miejscowości - wskazała Węgrzyniak. Jak dodała, podczas "przygotowanych szeroko zakrojonych działań" policjanci przejęli auto, a także: zagłuszarki, łamaki, urządzenia do wykrywania sygnałów GPS/GSM.
Ukrywał poszukiwanego
- W ręce policjantów wpadła 54-latka, która podsiadała mefedron o wadze ponad 62 gramów. Zatrzymali też 19-latka, w którego garażu zabezpieczyli skradzioną alfę romeo - opisała dalej policjantka. I dodała: - Ten sam 19-latek ukrywał poszukiwanego 29-letniego mężczyznę. On także został przez policjantów zatrzymany. Wydano za nim list gończy i nakaz doprowadzenia. Ma do odbycia karę pozbawienia wolności oraz tymczasowy areszt. Mężczyzna w chwili interwencji posiadał przy sobie środki odurzające, funkcjonariusze zabezpieczyli od niego kilogram mefedronu.
W Prokuraturze Rejonowej w Wołominie 54-latka i 29-latek usłyszeli zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających. Z kolei 19-latek odpowie za paserstwo samochodu i ukrywanie poszukiwanego.
Informowaliśmy także o policjantach z Ochoty, którzy zlikwidowali dziuplę samochodową:
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KSP