Do zdarzenia doszło w środę na krajowej "siódemce". Mariusz jechał w kierunku Gdańska, był kilka kilometrów za Płońskiem.
- Jechałem spokojnie. W pewnym momencie zauważyłem, jak ciężarówka wyprzedza pojazd rolniczy - opisuje redakcji Kontaktu 24 Mariusz, autor nagrania.
"Mijamy się o centymetry"
Na zamieszczonym przez mężczyznę filmie widzimy jak samochód ciężarowy wyprzedza kombajn do zboża (z przystawką do kukurydzy). Kierowca najpewniej zauważył, że nie zdąży skończyć manewru zanim nadjedzie jadące z naprzeciwka auto Mariusza. "Mruga" długimi światłami, kierowca samochodu osobowego zwalnia, niemal zatrzymuje auto.
- Mijamy się o centymetry. Samochód ciężarowy przejechał tak blisko, że jeszcze trochę i zahaczyłby o moje lusterko - relacjonuje mężczyzna. Przyznaje, że w pierwszym momencie nie wiedział, jak się zachować.
- Bałem się zahamować, żeby auto jadące za mną we mnie nie uderzyło i nie zepchnęło pod tę ciężarówkę. Jechałem z dzieckiem. Przestraszyło się, aż krzyknęło. To nie pierwszy raz, gdy spotykam się z taką sytuacją, naprawdę na drodze nie jest bezpiecznie – stwierdza.
Autor nagrania zapewnia, że film przekaże policji w Mławie.
Autorka/Autor: jw/kz/pm
Źródło: Kontakt 24, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mariusz, Kontakt 24