W więzieniu ma spędzić trzy lata, ale tam się nie pojawiła. Policjanci zapukali do drzwi domu, w którym miała mieszkać 31-latka. Nie było jej, ale weszli też na strych. Tam stało pudło po telewizorze, a w nim siedziała skulona kobieta.
Jak poinformowała we wtorek mł. asp. Malwina Wlazło z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu, policjanci z Sekcji Poszukiwań i Identyfikacji Osób od lipca poszukiwali 31-letniej mieszkanki powiatu zwoleńskiego. Do zatrzymania doszło w poniedziałek.
Próbowała zniknąć
Kobieta była ścigana w związku z wydanym listem gończym i nakazem doprowadzenia do zakładu karnego. 31-latka miała do odbycia karę ponad trzech lat więzienia za oszustwa, włamanie oraz posiadanie znacznej ilości narkotyków. - Zmieniła miejsce zamieszkania, ograniczyła kontakty z rodziną, jednak kryminalni wpadli na jej trop w innej miejscowości na terenie powiatu zwoleńskiego – przekazała policjantka.
Święta spędzi za kratami
We wtorek mundurowi weszli do domu, w którym spodziewali się zastać poszukiwaną, lecz nikogo tam nie było. Sprawdzili też strych. Tam - w dużym pudle po telewizorze - siedziała skulona 31-latka. Kobieta była zawiedziona - jak powiedziała policjantom, miała nadzieję, że nadchodzące święta spędzi jeszcze na wolności. Została przewieziona do zakładu karnego.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Policja