Mazowieccy policjanci weszli do trzech placówek medycznych, zatrzymali jedną osobę. Chodzi o nielegalny obrót lekami. Zapowiadali, że sprawa jest rozwojowa. Kilka dni zatrzymali drugą osobę.
Jak powiedziała rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu podisnp. Katarzyna Kucharska, przeszukania miały związek z nielegalnym obrotem lekami oraz z prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Płocku śledztwem dotyczącym poświadczenia nieprawdy w dokumentach.
ZOBACZ: Niosą śmierć, a "dostęp jest tak łatwy, że aż niewyobrażalny"
Policjanci z wydziału do walki z korupcją od dłuższego czasu pracowali nad sprawą nielegalnego obrotu lekami, także opioidowymi. W proceder miał być zaangażowany m.in. lekarz z powiatu płockiego.
- Zgromadzony materiał operacyjny uprawdopodobnił zaistnienie przestępstwa i na tej podstawie prokuratura wszczęła śledztwo - powiedziała podisnp. Kucharska.
Przeszukania w placówkach medycznych
We wtorek mundurowi z polecenia prokuratora przeszukali trzy placówki medyczne w Łodzi, Warszawie i w powiecie płockim oraz dom w powiecie płockim. Zabezpieczyli nośniki danych, komputery, telefony, a także recepty elektroniczne. Zatrzymana została 20-letnia kobieta. Policja nie ujawnia na razie więcej szczegółów śledztwa.
ZOBACZ: Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice.
Jak zaznaczyła Kucharska, walka z nielegalnym obrotem lekami, także tymi zawierającymi opioidy, jak np. fentanyl, jest cały czas priorytetem dla mazowieckich policjantów.
- Te działania są dopiero początkiem kolejnej sprawy - podkreśliła rzeczniczka.
Zatrzymanie w hostelu
Kilka dni później, w ramach kontynuacji opisanej wyżej sprawy, mazowieccy policjanci z wydziału do walki z korupcją zatrzymali 41-letniego mężczyznę, który bezprawnie wystawiał recepty.
Został zatrzymany w piątek po godz. 14 policjanci w jednym z hosteli w powiecie płockim. Był sam i wejście policjantów zaskoczyło go. Mężczyzna został przewieziony do Policyjnych Pomieszczeń dla Osób Zatrzymanych.
- W sobotę 41-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał kilka zarzutów między innymi podrabiania i posługiwania się sfałszowanymi dokumentami, a także zarzuty z artykułu 59 §1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii (w celu osiągnięcia korzyści majątkowej udzielanie lub ułatwianie użycia innej osobie środka odurzającego). Decyzją sądu mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące - przekazała podinsp. Katarzyna Kucharska
Autorka/Autor: mg/gp
Źródło: PAP/tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock