Mężczyzna zabarykadował się w budynku przy ulicy Rubinowej.
- Policjantom udało się wejść do środka. Mężczyzna został obezwładniony, nie było potrzeby użycia broni. 53-latek został przekazany lekarzom. Wymagał tego jego stan zdrowia - podała przed godziną 18 oficer prasowy pruszkowskiej komendy Karolina Kańka.
Podkreśliła również, że podczas akcji nikomu nic się nie stało. Powiedziała, że nie wiadomo, dlaczego mężczyzna zabarykadował się w budynku. - Miał przedmiot przypominający broń - dodała.
Policjanci będą ustalać okoliczności całego zdarzenia.
"Został obezwładniony"
Akcja służb rozpoczęła się około godziny 12.40. Jak informowała wcześniej Kańka, prowadzone były rozmowy zespołu negocjatorów z mężczyzną. - Wszystkie środki, które tu są, mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa zarówno policjantów, którzy wykonują czynności na miejscu, jak i temu mężczyźnie - podała około godziny 15.
Mówiła też, że na miejscu pracował Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny oraz zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Pruszkowie nadkomisarz Mirosław Gruda.
"Może posiadać broń"
Sytuację relacjonował również reporter tvnwarszawa.pl Lech Marcinczak. - Według nieoficjalnych informacji mężczyzna może posiadać broń, dlatego na miejsce przyjechała jednostka antyterrorystyczna policji. Trwały negocjacje, ale wygląda na to, że zostanie przeprowadza akcja, tak aby wejść do zabarykadowanego człowieka i ewentualnie zabrać mu niebezpieczne narzędzie - mówił Marcinczak na antenie TVN24.
Jak dodał, na miejscu pracowała straż pożarna, karetka i kilka radiowozów policyjnych. - Cały teren jest odgrodzony, policja zabezpiecza to miejsce, żeby nikt w okolicy tego budynku się nie kręcił - relacjonował nasz reporter.
Ze względu na interwencję służb droga na Rubinowej była zablokowana.
Autorka/Autor: mp/r
Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl