W poniedziałek przed godziną 11 dyżurny jabłonowskiego komisariatu otrzymał zgłoszenie o kradzieży w jednym ze sklepów na terenie gminy. Na miejsce skierowano policyjny patrol, który zajął się ustalaniem szczegółów zdarzenia.
Podejrzanym okazał się mieszkaniec Płocka. - Z relacji pracownika ochrony, który ujął 33-latka, wynikało, że mężczyzna przekroczył linię kas i próbował opuścić sklep z towarem, za który nie zapłacił - poinformowała kom. Justyna Stopińska z legionowskiej policji.
To był początek jego problemów. Kiedy policjanci sprawdzili 33-latka w systemach informatycznych wyświetliła im się długa lista aktywnych poszukiwań.
Na koncie listy gończe i nakazy doprowadzenia
"Mężczyzna był poszukiwany trzema listami gończymi, nakazem doprowadzenia, wydano również 13 zarządzeń mających na celu ustalenie jego miejsca pobytu" - opisała Stopińska.
33-latek został zatrzymany i przewieziony do komisariatu. Tam policjanci sporządzili potrzebną dokumentację, a następnie mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Jak zapowiedzieli funkcjonariusze we wtorek, 33-latek zostanie przewieziony do zakładu karnego, gdzie odbędzie karę pozbawienia wolności w wymiarze blisko dwóch lat za oszustwa.
Za kradzież artykułów spożywczych został ukarany mandatem karnym.
Autorka/Autor: mg/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Legionowo