Pracowała w sklepie, skusiły ją zdrapki. "Sprawdziła" ich ponad trzy tysiące

Ukradł ponad pół tysiąca zdrapek, nic nie wygrał. Teraz grozi mu więzienie

Ukradł ponad pół tysiąca zdrapek, nic nie wygrał. Teraz grozi mu więzienie
Jak wygrać z uzależnieniem? (wideo archiwalne, ilustracyjne)
Źródło: TVN24 BiS

Pracowała w sklepie, gdzie dostępne były popularne zdrapki. Skusiła ją wizja wygranej. Zdrapała ponad trzy tysiące losów, a teraz grozi jej do pięciu lat więzienia.

W marcu policjanci z komisariatu w Warce przyjęli zawiadomienie o uszkodzeniu ponad 3 300 losów oraz kradzieży 2,5 tysiąca złotych. Stało się to w okresie od lipca ubiegłego roku do marca 2023 r. w sklepie, w którym znajduje się też punkt zajmujący się sprzedażą gier losowych.

PRZECZYTAJ: "Podpalił salon gier, w którym przegrał kilkadziesiąt tysięcy złotych".

Wytypowana i zatrzymana

Właściciel punktu wycenił straty z tego tytułu na ponad 21 tysięcy złotych.

- Policjanci zajmujący się sprawą na podstawie informacji przekazanych przez właściciela sklepu wytypowali podejrzewaną kobietę. Według ich ustaleń, ta sama osoba była również odpowiedzialna za kradzież pieniędzy z kasy sklepu - przekazuje w komunikacie nadkom. Agnieszka Wójcik z grójeckiej policji. - 21 marca policjanci zatrzymali 23-letnią mieszkankę powiatu grójeckiego, która była zatrudniona w sklepie. Została przewieziona do komisariatu kobieta przyznała się do wszystkich zarzucanych jej czynów - dodaje.

Usłyszała zarzuty zniszczenia mienia oraz kradzieży. Grozi jej do pięciu lat pozbawienia wolności. 

Policja nie informuje, ile i czy w ogóle coś udało się wygrać 23-latce.

ZOBACZ: W rok skonfiskowali blisko tysiąc nielegalnych "jednorękich bandytów".

Czytaj także: